Balerinka w nowym domu
-
- Hodowca
- Posty: 67
- Rejestracja: 18 sie 2009, 23:43
- Hodowla: Bri-Misie*PL
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Łódź
- Kontakt:
Balerinka w nowym domu
Jedna z moich kotek musi zamieszkać w nowym domu.
Decyzja jest przemyślana. Podjęliśmy wiele prób, by do tego nie dopuścić ( feromony, leki, praca z kotami )
Kotka jest bardzo miła i łagodna dla ludzi.
Ale jest kotem, który non stop szuka zagrożeń i stałe żyje w niepewności.
Potrafi nawiązać bardzo dobre relacje z innym kotem, ale kilka kotów to dla niej zdecydowanie za duzo.
Nowy dom musi byc w Łodzi, żebym mogła kotke odwiedzać.
Nowy dom może byc z lagodnym kotem lub spokojnym psem.
Musi byc to tez dom spokojny, tzn bez małych dzieci, bez częstych zmian ( wyjazdy, goście )
Nie ma mowy o wystawianiu kotki, bo juz to przerabialiśmy i wiem, ze to za duży stres dla niej.
Nie chce za kotke żadnych pieniędzy.
Kotka jest zdrowa i oczywiście rodowodowa.
Jest to dla nas bardzo trudne, bo kotka nas juz zna, ufa nam i okazuje swoje przywiązanie.
Niestety nasz dom jest dla niej fatalny. Sześć innych kotów, czasem kocięta, goście i bardzo ostry konflikt z moją dachowką Hermioną.
Choć wiem, ze początek będzie trudny, bo kotkę przeraża wszystko, czego nie zna, to wiem tez, ze u nas żyje w permanentym napięciu i zatrzymanie jej byłoby okrucieństwem.
Decyzja jest przemyślana. Podjęliśmy wiele prób, by do tego nie dopuścić ( feromony, leki, praca z kotami )
Kotka jest bardzo miła i łagodna dla ludzi.
Ale jest kotem, który non stop szuka zagrożeń i stałe żyje w niepewności.
Potrafi nawiązać bardzo dobre relacje z innym kotem, ale kilka kotów to dla niej zdecydowanie za duzo.
Nowy dom musi byc w Łodzi, żebym mogła kotke odwiedzać.
Nowy dom może byc z lagodnym kotem lub spokojnym psem.
Musi byc to tez dom spokojny, tzn bez małych dzieci, bez częstych zmian ( wyjazdy, goście )
Nie ma mowy o wystawianiu kotki, bo juz to przerabialiśmy i wiem, ze to za duży stres dla niej.
Nie chce za kotke żadnych pieniędzy.
Kotka jest zdrowa i oczywiście rodowodowa.
Jest to dla nas bardzo trudne, bo kotka nas juz zna, ufa nam i okazuje swoje przywiązanie.
Niestety nasz dom jest dla niej fatalny. Sześć innych kotów, czasem kocięta, goście i bardzo ostry konflikt z moją dachowką Hermioną.
Choć wiem, ze początek będzie trudny, bo kotkę przeraża wszystko, czego nie zna, to wiem tez, ze u nas żyje w permanentym napięciu i zatrzymanie jej byłoby okrucieństwem.
- darknesseve
- Posty: 27
- Rejestracja: 18 wrz 2012, 15:23
Re: Szukam domu dla brytyjki
O kurcze, Olga... Bardzo wspolczuje, ale i rozumiem. I tzymam kciuki za cudowny domek dla pieknotki!
Re: Szukam domu dla brytyjki
współczuje...
na pocieszenie może tylko tyle- nasza Coco została przygarnięta jako dorosła kotka- w starym domu była wystraszonym, siedzącym za kanapą, zdziczałym kotem- u nas odżyła, świetnie się czuje jako nasze oczko w głowie...nie zawsze zmiana oznacza gorsze...jestem pewna że wybierzecie świetny kochający nowy dom!!
na pocieszenie może tylko tyle- nasza Coco została przygarnięta jako dorosła kotka- w starym domu była wystraszonym, siedzącym za kanapą, zdziczałym kotem- u nas odżyła, świetnie się czuje jako nasze oczko w głowie...nie zawsze zmiana oznacza gorsze...jestem pewna że wybierzecie świetny kochający nowy dom!!
Re: Szukam domu dla brytyjki
witam; czy nadal szukacie nowego domu dla kotka? proszę o informację; pozdrawiam; izabela;
-
- Hodowca
- Posty: 67
- Rejestracja: 18 sie 2009, 23:43
- Hodowla: Bri-Misie*PL
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Łódź
- Kontakt:
Re: Szukam domu dla brytyjki
Balerina od 2 tygodni mieszka w nowym domu.
Mieszka z kastracikiem z naszej hodowli Dexterem.
Jest cieżko, ona bardzo powoli sie oswaja z sytuacją. Na szczęście Dexterek jej bardzo pomaga.
Pisałam wcześniej, w tym wątku, ze ona potrzebuje domu maksymalnie cichego i spokojnego. Zgłosiło sie mnóstwo osób z dziećmi. Ja wiem, ze dzieci potrafią sie swietnie dogadać z kotem, ale nie z tym kotem. Ona panicznie boi sie obcych a szczególnie małych dzieci.
Na szczęście mamy juz dla niej cudowny dom. Dokładnie taki, jakiego ona potrzebuje, bo to jest i był kot z problemami.
Mieszka z kastracikiem z naszej hodowli Dexterem.
Jest cieżko, ona bardzo powoli sie oswaja z sytuacją. Na szczęście Dexterek jej bardzo pomaga.
Pisałam wcześniej, w tym wątku, ze ona potrzebuje domu maksymalnie cichego i spokojnego. Zgłosiło sie mnóstwo osób z dziećmi. Ja wiem, ze dzieci potrafią sie swietnie dogadać z kotem, ale nie z tym kotem. Ona panicznie boi sie obcych a szczególnie małych dzieci.
Na szczęście mamy juz dla niej cudowny dom. Dokładnie taki, jakiego ona potrzebuje, bo to jest i był kot z problemami.
- margita
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 5567
- Rejestracja: 17 lut 2012, 14:04
- Płeć: kobieta
- Skąd: zachodniopomorskie
Re: Szukam domu dla brytyjki
super wiadomość ... uf ... <mrgreen>
- asiunia0312
- Posty: 1208
- Rejestracja: 16 sty 2012, 10:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Olsztyn
Re: Szukam domu dla brytyjki
Świetna wiadomość <ok> Szczęśliwego i spokojnego domku