Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Pytania i problemy dotyczące tej konkretnie rasy.
Awatar użytkownika
Molly
Posty: 2210
Rejestracja: 05 sie 2012, 00:02

Re: Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Post autor: Molly »

Czekamy na wieści co z Twoją kotą, bądź teraz czujna i kochająca dla malucha. Pisałaś, że w hodowli było brudno, niech vet dobrze Ci kociaka przebada, niech to wszystko ma ręce i nogi i oby młode rosło i się dobrze miało.

P.S. jestem przeciętną Kowalską, bardzo przeciętną i mam dwa koty :) Zdrowe :)
Kotecka
Posty: 8
Rejestracja: 16 lut 2013, 20:16

Re: Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Post autor: Kotecka »

Koteczka wczoraj była u weterynarza. Jej stan po dokładnym obejrzeniu został oceniony na dobry, została odrobaczona i mamy termin szczepienia na początek marca. Pani vet stwierdziła, że nasza koteczka ma ADHD. :-)
Awatar użytkownika
Gosiek
Hodowca
Posty: 77
Rejestracja: 08 paź 2010, 16:21
Hodowla: Five O'Clock*PL
Kontakt:

Re: Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Post autor: Gosiek »

Oj, to dobrze, że z malutką wszystko ok. :-) .
Niech rośnie Wam zdrowo na pociechę!
Awatar użytkownika
oleena
Posty: 564
Rejestracja: 10 lut 2013, 20:57
Płeć: kobieta
Skąd: Lublin

Re: Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Post autor: oleena »

Czytając ten wątek zastanawiam czy przypadkiem nie padłam ofiarą takiej pseudohodowli, bo też odebrałam mojego kotka w wieku ok. 9 tyg. Na szczęscie był już wtedy trzykrotnie odrobaczony i zaszczepiony, więc pod tym względem właściciele o niego zadbali. Ponadto otrzymałam informację, że dostawał karmę Royal Canin i nawet otrzymałam dla niego wyprawkę z tą karmą (sucha i mokrą), ale niestety suchej w ogóle nie chciał jeść (właścicielka twierdziła, że u niej jadł). Hodowla, w której go nabyłam, jest zarejestrowana w PZF i WCF, ale na stronie internetowej brak jest informacji o pochodzeniu rodziców mojego Leona (zauważyłam, że w innych hodowlach zawsze są takie informacje). Czy to może oznaczać, że jest to przykład opisanej w tym wątku pseudohodowli?
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Post autor: Dorszka »

Jeśli hodowla jest zarejestrowana, nie jest pseudohodowlą. Nie każdy na bieżąco aktualizuje stronę internetową, nie każdy hodowca uważa, że wszystkie informacje należy prezentować akurat na stronie internetowej. A niekiedy zdarzają się sytuacje, w których osoby niezarejestrowane podszywają się pod znane przydomki. Trzeba wtedy sprawdzać, czy faktycznie taka osoba figuruje w spisie hodowli organizacji, do której przynależność podaje. Kiedyś na "Tablicy" ktoś chciał sprzedać kota, którego nazwał "CH Ino", podał nazwę hodowli moją własną, a przynależność klubową: Cat Club Łódź. Wystarczyło wejść na stronę Cat Club Łódź, żeby stwierdzić, że nie ma tam hodowli o mojej nazwie, i że "hodowca" nazywa się zupełnie inaczej, niż jest napisane na mojej stronie, i znajduje się w zupełnie innym mieście. Niestety, internet to tylko narzędzie, jak papier, przyjmie wszystko.

Nie zawsze na stronach internetowych znajdują się wszystkie informacje. Bieżąca aktualizacja to bardzo dużo pracy.
Awatar użytkownika
Alicja
Hodowca
Posty: 605
Rejestracja: 07 cze 2011, 12:09
Hodowla: BRITALISE*PL
Płeć: kobieta
Skąd: Rumia / Pomorze
Kontakt:

Re: Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Post autor: Alicja »

Zgadzam się z Dorszką całkowicie.
Mimo wszystko, nawet jeśli hodowla "papierowo" w porządku, kociak został oddany za szybko.
Awatar użytkownika
mogg
Posty: 184
Rejestracja: 02 lis 2013, 22:39
Płeć: kotka
Skąd: Kielce

9 tygodniowy brytyjczyk

Post autor: mogg »

Witam od 2 dni jestem właścicielką 9 tygodniowej kotki o imieniu Lili , dostałam ją jako prezent od Tż który myślał że skoro Pani daje mu koteczkę to ona już może u nas zamieszkać z tego co powiedział wszystkie kotki były wydawane w wieku 8/9 tygodni. Ja z racji tego że kiedyś miałam już kota to wiem że ten wiek to stanowczoza wcześnie i powinna jeszcze miesiąc być z mamą i rodzeństwem.
I tu mamy problem bo kotek to jeszcze dzeciaczek totalny, pięknie się zaklimatyzowała w domu w ciągu pół dnia, załatwia swoje potrzeby do kuwetki, pięknie je. Natomiast problem mam z jej zachowaniem tj.:
- jako że to kocie dzieciątko jeszcze, ładnie się umie bawić , drapak to jej królestwo jednak mamy problem z tym że czasem jak się ją głaszcze to zaczyna bwić się ręką gryzie ją i drapie, traktuje jak zabawkę.
Chciałam nadmienić że ma zabawki z piórkami , myszkę i taką wiszącą które wręcz uwielbia i pięknie się sama bawi jak i z nami. Jednak czasem ręka stanowi dla niej zabawkę mówię jej wtedy nie wolno i zabieram rękę. Czy dobrze robię??
- narazie kotek siłą rzeczy nie reaguje na imię swoje , ani na kici kici. Co jej dawać jakby żebył kojarzyła że Lili to jej imię i to do niej mówię, czasem łapie ale z regóły tylko jak ona chce. Bo nawet jak daje jej jedzenie to mogę wołać i wołać ale jak dopiero poczuje to przybiegnie.
- czy powinnam coś jeszcze wiedzieć z racji tego że kociak jest taki mały i zwrócić na coś uwagę.
- aha i jak ją nauczyć że czegoś nie wolno - bo czasem mi reaguje na tą komendę a czasem olewa totalnie i robi co chce np. wchodzi na laptopa z uporem maniaka no i kabel tylko 1 konkretny gryzie nie ma jak go zabezpieczyć :/
Proszę o rady ewentualnie o odesłanie do konkretnego wątku jeśli coś już takiego było :)
Niebawem w galerii pojawi się moja liliowa dziewczynka :)
Żeby nie narzekać kicia jest kontaktowa, patrzy w oczy, pięknie mruczy i przychodzi na kizianki. Z regóły jak oczekuje zainteresowania miauczy i jak zawołam : Lili chodź do mnie to wie że to do Niej i wskakuje na łóżko.
I jak to mały kociak biega po domu, szaleje,skacze w powietrzu , ucieka przed niewidzialnym wrogiem - ale to wynika z tego że to malutki kotek jeszcze i potrzebuje zabaw.
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Re: Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Post autor: Mago »

Witam na forum :-)
Przeniosłam watek i połączyłam z już istniejącym.
Awatar użytkownika
mogg
Posty: 184
Rejestracja: 02 lis 2013, 22:39
Płeć: kotka
Skąd: Kielce

Re: Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Post autor: mogg »

Mago pisze:Witam na forum :-)
Przeniosłam watek i połączyłam z już istniejącym.
Bardzo dziękuję !! :))) nie wiedziałam w sumie właśnie gdzie go umieścić :)
kotku
Posty: 4225
Rejestracja: 26 lip 2011, 20:51

Re: Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Post autor: kotku »

Hej.

Faktycznie 8/9 tygodni to jeszcze za wcześnie na odbiór kociaka, ale stało się i teraz trzeba się jak najlepiej tym malcem zaopiekować.
Na naszym forum znajdziesz dużo informacji o tym jak odpowiednio zajmować się Lili.
Jest cały wątek na temat gryzienia - nie wolno kotu na to pozwalać. U dużej liczby kotków to początkowo naturalny odruch zwłaszcza gdy głaszcze się go po brzuszku. Jednak trzeba każdorazowo, konsekwentnie w sytuacji gryzienia mówić NIE albo NIE WOLNO i odsuwać się dając jasny komunikat, że takiego zachowania nie aprobujemy. Moje koty się oduczyły :)
Żeby oduczyć kotka niepożądanych zachowań trzeba być - jak to przy każdym wychowywaniu - konsekwentnym. Oczywiście wszystko też zależy czego chcesz Lili oduczyć.
Problemy, które poruszyłaś nie są raczej charakterystyczne dla wieku kociaka tylko ogólnie dla problematyki życia z kotem - dużo odpowiedzi znajdziesz w dziale Koty - zachowanie, albo Koty "instrukcja obsługi" ;-))
Powodzenia.
Zablokowany