Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Pytania i problemy dotyczące tej konkretnie rasy.
Awatar użytkownika
mogg
Posty: 184
Rejestracja: 02 lis 2013, 22:39
Płeć: kotka
Skąd: Kielce

Re: Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Post autor: mogg »

kotku pisze:Hej.

Faktycznie 8/9 tygodni to jeszcze za wcześnie na odbiór kociaka, ale stało się i teraz trzeba się jak najlepiej tym malcem zaopiekować.
Na naszym forum znajdziesz dużo informacji o tym jak odpowiednio zajmować się Lili.
Jest cały wątek na temat gryzienia - nie wolno kotu na to pozwalać. U dużej liczby kotków to początkowo naturalny odruch zwłaszcza gdy głaszcze się go po brzuszku. Jednak trzeba każdorazowo, konsekwentnie w sytuacji gryzienia mówić NIE albo NIE WOLNO i odsuwać się dając jasny komunikat, że takiego zachowania nie aprobujemy. Moje koty się oduczyły :)
Żeby oduczyć kotka niepożądanych zachowań trzeba być - jak to przy każdym wychowywaniu - konsekwentnym. Oczywiście wszystko też zależy czego chcesz Lili oduczyć.
Problemy, które poruszyłaś nie są raczej charakterystyczne dla wieku kociaka tylko ogólnie dla problematyki życia z kotem - dużo odpowiedzi znajdziesz w dziale Koty - zachowanie, albo Koty "instrukcja obsługi" ;-))
Powodzenia.
Właśnie tak robie okazało się że spryskiwacz do kwaitków działa jak narazie najlepiej + połączenie z nie wolno daje efekt że Lili łapie o co chodzi i to szybko dzisiaj 2 razy użyłam i powiedziałam nie wolno zostawiłam samą żeby się bawiła odwróciłam się plecami i teraz wieczorem reaguje na nie wolno łapie chyba pomalutku :)
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Post autor: Dorszka »

Odradzam spryskiwacz, konsekwentne "nie wolno" i odwracanie się, urywanie kontaktu w sytuacjach niepożądanych dają najlepsze efekty.
Awatar użytkownika
Aga G.
Posty: 484
Rejestracja: 23 lip 2013, 11:41
Płeć: kobieta
Skąd: Częstochowa

Re: Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Post autor: Aga G. »

Właśnie to samo miałam napisać. Nasza Lilusia oduczyła się wchodzenia na stół konsekwentnym zdejmowaniem jej i mówieniem nie wolno, na inne rzeczy w domu jej pozwalamy więc nie ma potrzeby używania tych słów. Jednak w momencie kiedy zbyt mocno angażuje się w zabawę z Bonusiem, na słowa nie wolno zatrzymuje się i patrzy na mnie :)
Awatar użytkownika
mogg
Posty: 184
Rejestracja: 02 lis 2013, 22:39
Płeć: kotka
Skąd: Kielce

Re: Mamy kota z pseudohodowli, jak o niego zadbać - podstawy

Post autor: mogg »

Dorszka pisze:Odradzam spryskiwacz, konsekwentne "nie wolno" i odwracanie się, urywanie kontaktu w sytuacjach niepożądanych dają najlepsze efekty.
Dobrze to teraz nie bede tak robiła tylko uzbroje się w cierpliwość i będę starała się robić tak jak radzicie. Zależy mi by kicia była wesołym kotkiem i rozumiała nie wolno ale myślę że łapie pomału słowa nie wolno chociaż najgorzej jest rano jak przychodzi się bawić a my jeszcze zaspani i chce się bawić ręką ale damy rade :) nic nie zrobi się od zaraz myślę że za miesiąć już będzie lepiej :) dziękuję za rady! :)
Zablokowany