ANGUS
ANGUS
Witam wszystkich serdecznie:) Od małego nazywano mnie "kocią mamą" jednak z powodu kategorycznych protestów mamy nigdy nie mogłam sobie pozwolić na sprowadzenie żadnego futrzaka do domu. Teraz kiedy jestem dorosła i mam swoje mieszkanie w końcu mogę spełnić swoje marzenie. Wybór padł na Brytyjczyka, moim zdaniem to najpiękniejsze koty na świecie. Kocurek ma na imię Angus, urodził się 4 lutego a pod koniec maja zamieszka ze mną. Z jego właścicielami utrzymuje stały kontakt telefoniczny i mailowy, wczoraj wysłali mi jego najświeższe zdjęcia które załączam na dole. Jednak wczoraj mój mąż oglądając zdjęcia Angusa stwierdził że nasz kotek ma chyba zaropiałe oczy. Sama tej ropy nie zauważyłam jednak jako kompletny laik w tej dziedzinie proszę was o opinie. Mam także pytanie dotyczące futerka kocurka- na niektórych zdjęciach widać poświatę dłuższej sierści- czy to normalna rzecz u kociąt tej rasy? I czy zezik widoczny na ostatnim zdjęciu przeminie?
Wiem że dla was moje pytania mogą się wydać niedorzeczne ale będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi.
Wiem że dla was moje pytania mogą się wydać niedorzeczne ale będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi.
- Snusia
- Hodowca
- Posty: 847
- Rejestracja: 12 mar 2011, 22:52
- Hodowla: Miziaki*PL
- Płeć: kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: ANGUS
:-) witaj na forum
<mrgreen> zezikiem się nie przejmuj,na ogół kociaki mają jedno oko na Maroko a drugie na Kaukaz,to przejściowe
:-) futerko też będzie się zmieniać,to jeszcze kocie maleństwo i ten puszek sprawia wrażenie dłuższych włosków
<mrgreen> zezikiem się nie przejmuj,na ogół kociaki mają jedno oko na Maroko a drugie na Kaukaz,to przejściowe
:-) futerko też będzie się zmieniać,to jeszcze kocie maleństwo i ten puszek sprawia wrażenie dłuższych włosków
Re: ANGUS
Witam Ciebie i słodkiego malucha. Czas oczekiwania na kota dłuuuuży się niemiłosiernie, ale możesz w tym czasie przeglądając forum dowiedzieć się naprawdę wielu niezbędnych rzeczy dot. naszych futer. Co do zezika u malucha, uwielbiam te zezy, mój jak był mały to miał rozstrzał - każdy w inną stronę, ale wyrastają z tego. Jak będziesz odbierać kociaka to po zezie będzie tylko wspomnienie. Oczka chyba nie są zaropiałe, mają tylko śpiochy, co jest normą. Przejrzyj wątki dot. zdrowia, tam w zakładce oczy wszystko jest fajnie opisane. I nie martw się tym, że wszystkim się przejmujesz, później to się tylko nasila <lol> (kot je, kot nie je, kot śpi, kot nie śpi, sika, nie sika, mamy całe mnóstwo zamartwiania <lol> )
Re: ANGUS
Hej, witam serdecznie!
Ja tez jestem oczekujaca <lol> moja Mała będzie ze mną 11 maja, czyli podobnie jak Twoj maluch.
Mialam te same wątpliwości co Ty i dzięki cioteczkom z tego forum, zostały one rozwiane.
Poczytaj dokładnie forum, jest tunwiele bardzo dobrych rad o żywieniu kotków o wyposażeniu dla nich, no i znajdziesz tu wiele pomocnych osób, które maja Brysie od dawna i mają sporą wiedzę na ich temat.
Ja tez jestem oczekujaca <lol> moja Mała będzie ze mną 11 maja, czyli podobnie jak Twoj maluch.
Mialam te same wątpliwości co Ty i dzięki cioteczkom z tego forum, zostały one rozwiane.
Poczytaj dokładnie forum, jest tunwiele bardzo dobrych rad o żywieniu kotków o wyposażeniu dla nich, no i znajdziesz tu wiele pomocnych osób, które maja Brysie od dawna i mają sporą wiedzę na ich temat.
Re: ANGUS
Wow dzięki dziewczyny za tak szybkie odpowiedzi wczoraj jak mąż mnie nastraszył tymi ropiejącymi oczkami to siedziałam i przeglądałam te zdjęcia pół godziny.. ale teraz już jestem spokojna
EwaL masz rację, czekam już miesiąc i jeszcze ponad drugie tyle muszę czekać, znajoma ma 4-miesięczną kotkę tej rasy i zawsze po odwiedzinach u nich oczekiwanie jest jeszcze bardziej nieznośne ;) Bardzo mnie pocieszyłaś z tym przejmowaniem się, przynajmniej wiem czego się spodziewać <lol>
Bardzo się cieszę że trafiłam na te forum, to prawdziwe królestwo wiedzy na temat Brytyjczyków, zaglądam tu już od jakiegoś czasu mając zamiar trochę się podszkolić z wiedzy na ich temat, jednak zawsze kursor osuwa mi się w dół i godzinami oglądam kocięta w kąciku hodowcy ;p
EwaL masz rację, czekam już miesiąc i jeszcze ponad drugie tyle muszę czekać, znajoma ma 4-miesięczną kotkę tej rasy i zawsze po odwiedzinach u nich oczekiwanie jest jeszcze bardziej nieznośne ;) Bardzo mnie pocieszyłaś z tym przejmowaniem się, przynajmniej wiem czego się spodziewać <lol>
Bardzo się cieszę że trafiłam na te forum, to prawdziwe królestwo wiedzy na temat Brytyjczyków, zaglądam tu już od jakiegoś czasu mając zamiar trochę się podszkolić z wiedzy na ich temat, jednak zawsze kursor osuwa mi się w dół i godzinami oglądam kocięta w kąciku hodowcy ;p