Inky i Indygo
Inky i Indygo
Mam nadzieje, ze to nie falstart, bo kociaki jeszcze u hodowcow, ale niech tam... otworze watek.
Czesc historii znacie juz z mojego innego tematu, wiec na razie tutaj krotko.
Pod koniec czerwca zawitaja do naszego domu wyczekiwane kociaki. Z imionami, jak pewnie u wielu osob bylo ciezko, zwlaszcza, ze wybierala cala nasza czworka, ale w koncu wybor padl na Inky i Indygo.
Inky - niebieski brytyjczyk z lokalnej hodowli Doubloon.
Poznalismy go w ostatnia sobote, podczas wizyty u hodowcy. Trafi do nas najprawdopodobniej 21 czerca.
Nie mam nowych zdjec, wiec dla porzadku wkleje tylko jedno, ktore juz czesc z Was pewnie widziala (Inky to ten po lewej stronie):
Indygo - bialoniebieski bikolor(?), pochodzi z hodowli Fanbiekatz.
Dzis przejechalismy ponad 600 km aby go poznac. Jest niewiele mlodszy od Inkiego i zawita do nas 29 czerwca.
Pierwsze wrazenia, to ze jest mega osiolkiem, bardzo zywym, ale straszecznie niezdarnym. Byc moze jest to kwestia mlodego wieku.
Ponizej kilka fotek. Przepraszam za jakosc, ale z wrazenia, rano nie wzielismy baterii do aparatu, wiec pozostaly tylko telefony.
Jestem chetny do zabawy:
Nie czuje sie zle w obcych rekach:
I poki co ostatnie moje zdjecie:
Witam wszystkich na forum
Czesc historii znacie juz z mojego innego tematu, wiec na razie tutaj krotko.
Pod koniec czerwca zawitaja do naszego domu wyczekiwane kociaki. Z imionami, jak pewnie u wielu osob bylo ciezko, zwlaszcza, ze wybierala cala nasza czworka, ale w koncu wybor padl na Inky i Indygo.
Inky - niebieski brytyjczyk z lokalnej hodowli Doubloon.
Poznalismy go w ostatnia sobote, podczas wizyty u hodowcy. Trafi do nas najprawdopodobniej 21 czerca.
Nie mam nowych zdjec, wiec dla porzadku wkleje tylko jedno, ktore juz czesc z Was pewnie widziala (Inky to ten po lewej stronie):
Indygo - bialoniebieski bikolor(?), pochodzi z hodowli Fanbiekatz.
Dzis przejechalismy ponad 600 km aby go poznac. Jest niewiele mlodszy od Inkiego i zawita do nas 29 czerwca.
Pierwsze wrazenia, to ze jest mega osiolkiem, bardzo zywym, ale straszecznie niezdarnym. Byc moze jest to kwestia mlodego wieku.
Ponizej kilka fotek. Przepraszam za jakosc, ale z wrazenia, rano nie wzielismy baterii do aparatu, wiec pozostaly tylko telefony.
Jestem chetny do zabawy:
Nie czuje sie zle w obcych rekach:
I poki co ostatnie moje zdjecie:
Witam wszystkich na forum
Re: Inky i Indygo
Witaj, śliczne kociaczki <zakochana>
Re: Inky i Indygo
Witajcie :-) Odliczanie czas zacząć :-)
- AgnieszkaP
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 4857
- Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Inky i Indygo
Bardzo fajne kocurki <serce> <serce>
Indygo jest świetnie pomalowany :-)
Indygo jest świetnie pomalowany :-)
Re: Inky i Indygo
Witam w Waszym wątku :-)
Re: Inky i Indygo
Ja również witam serdecznie <mrgreen>
Re: Inky i Indygo
Łapki cudne. zwłaszcza ta z plamką
Oba kociaki słodkie, ale osiołek mnie ujął za serce
Oba kociaki słodkie, ale osiołek mnie ujął za serce
Re: Inky i Indygo
Witamy i czekamy razem z Wami :-)
Re: Inky i Indygo
Witam już w swoim wątku :-)
Widzę, że jednak wybór padł na bikolorka z pociapkanym noskiem. Też mi się ten podobał bardziej. Ma przesympatycznego pysia z tą plamką na nosie
To teraz zostało odliczanie do odbioru, niech czas leci prędko <ok>
Teraz zauważyłam, że Indygo ma taką samą łatkę na łapce, jak mój Tami <mrgreen>
Widzę, że jednak wybór padł na bikolorka z pociapkanym noskiem. Też mi się ten podobał bardziej. Ma przesympatycznego pysia z tą plamką na nosie
To teraz zostało odliczanie do odbioru, niech czas leci prędko <ok>
Teraz zauważyłam, że Indygo ma taką samą łatkę na łapce, jak mój Tami <mrgreen>