Spooky Agilis Cattus*PL
Re: Spooky Agilis Cattus*PL
Piękny Mikołajek <zakochana>
- AgnieszkaP
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 4857
- Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Spooky Agilis Cattus*PL
Jaki słodki Mikołajek <serce>
Re: Spooky Agilis Cattus*PL
Cudny Mikołajek <zakochana>
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Wam życze
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Wam życze
Re: Spooky Agilis Cattus*PL
Minął kolejny miesiąc, więc czas na aktualizację Spookiego ;) Spookini jest już nastolatkiem, bo ma już ponad pół roku. Poza tym, jak na "dorosłego" kota przystało poznał już wszystkie zakamarki mieszkania i żadna wysokość nie jest mu straszna. Ostatnio odkrył, że da się wejść na lodówkę Bardzo ucieszył się też z systemu półek na całą ścianę, po których może sobie swobodnie biegać
Poza tym rośnie jak na drożdżach i z każdym dniem jest piękniejszy i kochańszy ^^
Na koniec kilka zdjęć, przepraszam za jakość, ale większość niestety robiona telefonem ...
Poza tym rośnie jak na drożdżach i z każdym dniem jest piękniejszy i kochańszy ^^
Na koniec kilka zdjęć, przepraszam za jakość, ale większość niestety robiona telefonem ...
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Spooky Agilis Cattus*PL
Spooky jak rośnie! Jaki z niego już duży kocurek :-) . Ja też lubię Stephena Kinga
Re: Spooky Agilis Cattus*PL
Pięknie rośnie i ksztaltów nabiera <serce>
no i ta lodówka <lol> koci Mount Everest zdobyty
no i ta lodówka <lol> koci Mount Everest zdobyty
Re: Spooky Agilis Cattus*PL
Sliczny Spooky rośnie wspaniale! <tańczy>
Brytyjskich kształtów to on już nabiera nie ma co! <ok>
Brytyjskich kształtów to on już nabiera nie ma co! <ok>
Re: Spooky Agilis Cattus*PL
Bardzo dawno nas tu nie było, a zaszło wiele zmian. Mamy za sobą kilka ciężkich momentów, ale na szczęście przysłaniają je ogromna radość i szczęście pełne miłości do Spookiego Ale po kolei. Spooky ma już rok i prawie osiem miesięcy, więc jest już dorosłym kotem, który ciągle zaskakuje nas swoim spokojem i pierdołowatością ;) Chadza swoimi ścieżkami, zaanektował sobie łazienkę i wszystkie możliwe półki (im wyżej, tym lepiej). Zdobył już wszystkie wolne powierzchnie w naszym mieszkaniu, cudownie radzi sobie też z otwieraniem szaf. Fascynuje go balkon i nasza cieniutka barierka, po której z gracją słonia chodzi. Gdyby nie siatka na balkonie, na której dla wytchnienia lubi sobie przysiąść, byłoby ciężko. Spooky jest masKOTkotą całej rodziny. Ci, którzy do tej pory nie lubili kotów, teraz je uwielbiają, bo zauważyli, że kot może dać się głaskać, nie drapać, nie gryźć i mieć futerko tak miękkie, jak tylko można sobie wyobrazić. Nie jest to jednak typ pieszczocha, który ciągle domaga się głaskania i drapania. Musi mu się zachcieć i przede wszystkim - musi mieć do tego nastrój ;) To nasze już naprawdę potężne "oczko" w głowie (raczej oko bym powiedziała).
Ale ale. Żeby Spookiemu życie nie płynęło zbyt łatwo i spokojnie dostał kumpla Kumpel o wdzięcznym (i pasującym do Spookiego) imieniu nazywa się Creepy i jest mixem brytyjczyka i (najprawdopodobniej) małpy (biorąc pod uwagę długaśny ogon i zdolności wspinaczki po wszystkim - włącznie z moskitierą). Chłopaki od pierwszego dnia się pokochali i naprawdę świetnie się dogadują. Baliśmy się strasznie tego zestawienia, ale okazało się, że kompletnie niepotrzebnie. Bawią się, ganiają, śpią razem, przytulają się, myją się nawzajem i generalnie mam wrażenie, że są najlepszymi przyjaciółmi świata. Chociaż jak się czasami zaczną ganiać, to mam wrażenie, że się sąsiadom z dołu sufit na głowy zawali. Inna sprawa, że jak Spooky wpada na pomysł przebiegnięcia po łóżku, w którym leżymy to zaczynam się zastanawiać czy wszystkie moje organy wewnętrzne są jeszcze całe ;)
Generalnie nasz dom i życie jest teraz podporządkowane kocurom i nie wyobrażamy sobie bez nich życia, ale przecież wiecie o czym mówię ;)
Żeby nie było, kilka zdjęć
Ale ale. Żeby Spookiemu życie nie płynęło zbyt łatwo i spokojnie dostał kumpla Kumpel o wdzięcznym (i pasującym do Spookiego) imieniu nazywa się Creepy i jest mixem brytyjczyka i (najprawdopodobniej) małpy (biorąc pod uwagę długaśny ogon i zdolności wspinaczki po wszystkim - włącznie z moskitierą). Chłopaki od pierwszego dnia się pokochali i naprawdę świetnie się dogadują. Baliśmy się strasznie tego zestawienia, ale okazało się, że kompletnie niepotrzebnie. Bawią się, ganiają, śpią razem, przytulają się, myją się nawzajem i generalnie mam wrażenie, że są najlepszymi przyjaciółmi świata. Chociaż jak się czasami zaczną ganiać, to mam wrażenie, że się sąsiadom z dołu sufit na głowy zawali. Inna sprawa, że jak Spooky wpada na pomysł przebiegnięcia po łóżku, w którym leżymy to zaczynam się zastanawiać czy wszystkie moje organy wewnętrzne są jeszcze całe ;)
Generalnie nasz dom i życie jest teraz podporządkowane kocurom i nie wyobrażamy sobie bez nich życia, ale przecież wiecie o czym mówię ;)
Żeby nie było, kilka zdjęć
Re: Spooky Agilis Cattus*PL
Jak pięknie chłopak wyrósł <zakochana> ,a jakiego ma odlotowego kumpla <zakochana>
Pięknie się chlopaki prezentują <serce> <serce> ,a te ich przytulaki wymiatają <zakochana> <zakochana>
Pięknie się chlopaki prezentują <serce> <serce> ,a te ich przytulaki wymiatają <zakochana> <zakochana>
Re: Spooky Agilis Cattus*PL
<lol> <lol> <lol>
<zakochana> <zakochana>
Ale pregusek WCALE do malpy nie jest podobny
<zakochana> <zakochana>
Ale pregusek WCALE do malpy nie jest podobny