Tajga
Re: Tajga
Witam piękną Tajgę <pokłon>
Uwielbiam czytać takie historie, koteczka jest wielką szczęściarą.
[quote="Becia"] Za pół roku nie będziesz mogla uwierzyć, jak mogliście żyć bez kota <mrgreen>
quote]
Wydaje mi się że to nastąpi znacznie wcześniej <lol>
Uwielbiam czytać takie historie, koteczka jest wielką szczęściarą.
[quote="Becia"] Za pół roku nie będziesz mogla uwierzyć, jak mogliście żyć bez kota <mrgreen>
quote]
Wydaje mi się że to nastąpi znacznie wcześniej <lol>
- ozon
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2239
- Rejestracja: 18 lis 2013, 09:38
- Płeć: kobieta
- Skąd: Tajgówko Małe :)
Re: Tajga
Elwiska, dzięki za link, bardzo pouczający <ok>
Akcja "choinka" zaplanowana jest na jutro, fotostory na pewno zrobimy, w końcu to pierwsza choinka w życiu Tajgi :-) Szkoda tylko, że taka mikrusia - niewiele wyższa od kota - ale znalazło się miejsce na futrzaka, to w przyszłym roku może znajdzie się też miejsce na większe, żywe drzewko :-)
Teraz to mi nawet nie wypada nie przejawiać poczucia humoru, bo czasami odnoszę wrażenie, że i Tajga nie jest go pozbawiona
A tak w ogóle wielki buziak dla Was wszystkich, dzięki za wszystkie dobre i pocieszające słowa
A życie bez kota? Jak można żyć bez kota?!
Akcja "choinka" zaplanowana jest na jutro, fotostory na pewno zrobimy, w końcu to pierwsza choinka w życiu Tajgi :-) Szkoda tylko, że taka mikrusia - niewiele wyższa od kota - ale znalazło się miejsce na futrzaka, to w przyszłym roku może znajdzie się też miejsce na większe, żywe drzewko :-)
Kamiko pisze:żartowałam , sonduję Twoje poczucie humoru <lol>
Teraz to mi nawet nie wypada nie przejawiać poczucia humoru, bo czasami odnoszę wrażenie, że i Tajga nie jest go pozbawiona
Zastanawiałam się nad tym, zwłaszcza, że pracuję w domu, więc łatwo byłoby mi taką rewolucję w rytmie dobowym przeprowadzić, ale obawiam się, że odgłosy zabawy o tej porze - a Tajga galopuje wtedy nie z lekkością 3,5-kilogramowego kotka, a przynajmniej jak jakiś młody bawół <lol> - mogłyby moją sąsiadkę z dołu do rozpaczy doprowadzić (a to święta kobieta jest, nawiasem mówiąc, bo jeszcze słowa skargi nie powiedziała, a przecież słyszę czasem, że kotu i tak zdarza się ją obudzić).atomeria pisze: głównie z powodu kotów przestawiłam swój dzień i teraz wstaję o 5:30 czyli równo z kotami (i jeżdżę do pracy na 7 Wcześniej jeździłam na 9)
A tak w ogóle wielki buziak dla Was wszystkich, dzięki za wszystkie dobre i pocieszające słowa
A życie bez kota? Jak można żyć bez kota?!
- yusstyna
- Hodowca
- Posty: 64
- Rejestracja: 01 lis 2012, 23:15
- Hodowla: Lwi Pyszczek*PL
- Płeć: feminine
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Tajga
Asiu, dziękujemy z moją Tajgą za pozdrowienia:) Nie wiem, dlaczego dopiero teraz zobaczyłam ten wątek - czyżbyś miała wcześniej inny awatar? Bo ja mam ogromną słabość do trikolorek... Ogromną! Gdyby moja kicia niedawno nie urodziła, to miałabym już w domu podobną do Twojej piękność... Szkoda, że dom nie z gumy:(
- ozon
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2239
- Rejestracja: 18 lis 2013, 09:38
- Płeć: kobieta
- Skąd: Tajgówko Małe :)
Re: Tajga
I gdybyż jeszcze pieniądze na drzewach rosły... A awatar to mój pierwszy i jedyny jak na razie, ale też my z Tajgą to świeżaki na forum, więc pewnie dlatego nas nie widziałaś :-)yusstyna pisze:Szkoda, że dom nie z gumy:(
- ozon
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2239
- Rejestracja: 18 lis 2013, 09:38
- Płeć: kobieta
- Skąd: Tajgówko Małe :)
Re: Tajga
Przepraszam, że tak post pod postem, ale uprzejmie donoszę, że u nas ani choineczki, ani fotostory z ubierania nie będzie. Okazało się, że drzewko służy do gryzienia, a lampki to już w ogóle tylko w tym celu zostały wyprodukowane Ale jakoś mi to nie przeszkadza, w końcu nawet najbardziej urocza choineczka na kolana nie przyjdzie i mruczeć nie zacznie, że o rozśmieszeniu do łez nie wspomnę
Re: Tajga
ozon pisze:Przepraszam, że tak post pod postem, ale uprzejmie donoszę, że u nas ani choineczki, ani fotostory z ubierania nie będzie. Okazało się, że drzewko służy do gryzienia, a lampki to już w ogóle tylko w tym celu zostały wyprodukowane Ale jakoś mi to nie przeszkadza, w końcu nawet najbardziej urocza choineczka na kolana nie przyjdzie i mruczeć nie zacznie, że o rozśmieszeniu do łez nie wspomnę
- atomeria
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 2891
- Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
- Płeć: K
- Skąd: okolice Poznania
Re: Tajga
O tak, mnie też się podoba Twoja postawa wobec "problemu"MoniQ pisze:ozon pisze:Przepraszam, że tak post pod postem, ale uprzejmie donoszę, że u nas ani choineczki, ani fotostory z ubierania nie będzie. Okazało się, że drzewko służy do gryzienia, a lampki to już w ogóle tylko w tym celu zostały wyprodukowane Ale jakoś mi to nie przeszkadza, w końcu nawet najbardziej urocza choineczka na kolana nie przyjdzie i mruczeć nie zacznie, że o rozśmieszeniu do łez nie wspomnę