Zima na balkonie

Tutaj zadajemy pytania techniczne, jak obciąć pazurki, jak podać tabletkę, jak dobrać kuwetę bądź drapak, jak i czym czesać nasze koty.
Awatar użytkownika
MoniQ
Agilisowy Rezydent
Posty: 10272
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
Płeć: Kobieta
Skąd: Opole

Re: Zima na balkonie

Post autor: MoniQ »

Rewelacyjny widok :) Sanatorium jak się patrzy :)
Awatar użytkownika
Yolla
Agilisowy Rezydent
Posty: 2533
Rejestracja: 06 kwie 2013, 16:22
Płeć: kobieta
Skąd: Białystok

Re: Zima na balkonie

Post autor: Yolla »

MoniQ pisze:Rewelacyjny widok :) Sanatorium jak się patrzy :)
Ciechocinek, tylko kicia wody nie pociąga z dzbanuszka <lol>
anduin
Posty: 15
Rejestracja: 10 kwie 2014, 12:10
Płeć: osoba
Skąd: Wrocław

Re: Zima na balkonie

Post autor: anduin »

Czy któraś osoba zrobiła kocie drzwiczki w drzwiach balkonowych/na taras? W sezonie ciepłym drzwi lub okno będą otwarte, ale zimą byłoby to ułatwienie. Jeśli w ogóle jest to wykonalne dla podwójnej szyby.
Awatar użytkownika
Bond
Posty: 94
Rejestracja: 27 kwie 2014, 20:17
Płeć: kobieta
Skąd: Białystok

Uwielbiany balkon

Post autor: Bond »

Witam,
Moja 9 miesięczna koteczka bardzo lubi spędzać czas na balkonie. Zaczeliśmy ją tam wypuszczać od około tygodnia, po założeniu siatki ochronnej. Od tej pory dziewczyna bardzo głośno dopomina się wypuszczania na powietrze . Niepokoi mnie, czy wylegiwanie się w temperaturze około 6 stopni, tak jak dziś, nie wpłynie negatywnie na jej zdrowie. Zaznaczę, że Cleo układa się czasem nawet na samej terakocie.
Awatar użytkownika
Kasik
Agilisowy Rezydent
Posty: 5350
Rejestracja: 24 lip 2013, 22:49
Płeć: kobieta
Skąd: Szczecin

Re: Zima na balkonie

Post autor: Kasik »

Ula, moje futra też ciągną na balkon, Kaya już od 5-tej rano potrafi śpiewać pod drzwiami.
Przy takiej temperaturze jak dzisiaj pilnuję, zeby nie lezały na golych kaflach, jedynie w cieple dni bo to daje im wytchnienie. U mnie na podlodze leży mata łazienkowa (kupiłam na metry na calą długość balkonu), dobrze się sprawdza. A jak kociszomn leży poza matą to przeganiam :axe: Boję się, ze mimo futra przeziębią pęcherz albo co innego, a kafle są naprawdę lodowate.
Awatar użytkownika
Bond
Posty: 94
Rejestracja: 27 kwie 2014, 20:17
Płeć: kobieta
Skąd: Białystok

Re: Zima na balkonie

Post autor: Bond »

Kasik pisze:Ula, moje futra też ciągną na balkon, Kaya już od 5-tej rano potrafi śpiewać pod drzwiami.
Przy takiej temperaturze jak dzisiaj pilnuję, zeby nie lezały na golych kaflach, jedynie w cieple dni bo to daje im wytchnienie. U mnie na podlodze leży mata łazienkowa (kupiłam na metry na calą długość balkonu), dobrze się sprawdza. A jak kociszomn leży poza matą to przeganiam :axe: Boję się, ze mimo futra przeziębią pęcherz albo co innego, a kafle są naprawdę lodowate.
U mnie na terakocie też leży dywanik, ale kocia nie zawsze się na nim kładzie, jakby nie czuła zimna. Może wlasnie na te chłodniejsze dni kupię matę łazienkową i będę rozkładała na całym balkonie, bo nie mam serca zabronić jej ,,powietrza,,.A to opatulanie kota w kocyki...moja Cleo nie usiedziała by minuty <lol>
Awatar użytkownika
oleena
Posty: 564
Rejestracja: 10 lut 2013, 20:57
Płeć: kobieta
Skąd: Lublin

Re: Zima na balkonie

Post autor: oleena »

Moje kocurki uwielbiają przesiadywać na balkonie, więc jak proszą to je wypuszczam. Jedyny wyjątek to deszczowa pogoda- wówczas nie pozwalam im wychodzić, bo nie mamy zadaszonego balkonu. Koty zazwyczaj siedzą sobie na parapecie, a czasem bezpośrednio na terakocie. Nie wydaje mi się, żeby było im zimno, bo mają grube futro, a poduszki na łapach też są odporne zarówno na wysoką temperaturę, jak i na niską.
Fajnym rozwiązaniem jest zrobienie drzwiczek w drzwiach balkonowych pod warunkiem, że są one podzielone na 2 szyby- górną i dolną. Widziałam takie cudo kilka miesięcy temu w internecie- trzeba się zgłosić do stolarza, który wyjmie dolne szyby i zamiast nich wstawi drewniany dół z otworem na kocie drzwiczki. Niestety nie wiem jak to rozwiązanie sprawdza się w zimie tzn. czy za bardzo nie wieje przez te drzwiczki.
Awatar użytkownika
jasminka
Agilisowy Rezydent
Posty: 3011
Rejestracja: 28 sty 2010, 10:00
Płeć: kobieta
Skąd: Śląsk

Re: Zima na balkonie

Post autor: jasminka »

oleena pisze:Moje kocurki uwielbiają przesiadywać na balkonie, więc jak proszą to je wypuszczam. Jedyny wyjątek to deszczowa pogoda- wówczas nie pozwalam im wychodzić, bo nie mamy zadaszonego balkonu. Koty zazwyczaj siedzą sobie na parapecie, a czasem bezpośrednio na terakocie. Nie wydaje mi się, żeby było im zimno, bo mają grube futro, a poduszki na łapach też są odporne zarówno na wysoką temperaturę, jak i na niską.
Fajnym rozwiązaniem jest zrobienie drzwiczek w drzwiach balkonowych pod warunkiem, że są one podzielone na 2 szyby- górną i dolną. Widziałam takie cudo kilka miesięcy temu w internecie- trzeba się zgłosić do stolarza, który wyjmie dolne szyby i zamiast nich wstawi drewniany dół z otworem na kocie drzwiczki. Niestety nie wiem jak to rozwiązanie sprawdza się w zimie tzn. czy za bardzo nie wieje przez te drzwiczki.
Sa też takie klapki montowane w szybie tylko musi to pewnie zrobić szklarz ;-))
np; http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_s ... ania/31572
Awatar użytkownika
oleena
Posty: 564
Rejestracja: 10 lut 2013, 20:57
Płeć: kobieta
Skąd: Lublin

Re: Zima na balkonie

Post autor: oleena »

Sa też takie klapki montowane w szybie tylko musi to pewnie zrobić szklarz ;-))
np; http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_s ... ania/31572[/quote]


Fajne te drzwiczki, ale przy montażu zdecydowanie potrzebna byłaby fachowa pomoc szklarza.
Zablokowany