Drapaki
Re: Drapaki
<ok> <ok> <ok>
Ja na nawijanie liny to bym sie nie zdecydowala, kiedys gdzies czytalam, ze to niemozliwe naciagnac rekami tak porzadnie, jak robi to maszyna.
Ja bym zamowila owiniete slupy gotowe gdzies, ale ja to cienki bolek jestem <lol>
Wiec : <ok> <ok> <ok> i koniecznie sie pochwal !
Ja na nawijanie liny to bym sie nie zdecydowala, kiedys gdzies czytalam, ze to niemozliwe naciagnac rekami tak porzadnie, jak robi to maszyna.
Ja bym zamowila owiniete slupy gotowe gdzies, ale ja to cienki bolek jestem <lol>
Wiec : <ok> <ok> <ok> i koniecznie sie pochwal !
Re: Drapaki
Nie wiem, ile kosztuje tyle metrów liny, ale czy to nie byłoby coś koło tego, jak gotowe nawinięte słupy?
Jak ja bym robiła swój drapak od podstaw, to zrobiłabym wszystko oprócz słupów, a słupy kupiła gotowe.
Zobacz tutaj: http://drapakidlakota.com.pl/ albo u Rufiego same słupy i sobie przelicz ile by Cię to wyszło, czy samodzielne nawijanie Ci się opłaci czy nie.
Jak ja bym robiła swój drapak od podstaw, to zrobiłabym wszystko oprócz słupów, a słupy kupiła gotowe.
Zobacz tutaj: http://drapakidlakota.com.pl/ albo u Rufiego same słupy i sobie przelicz ile by Cię to wyszło, czy samodzielne nawijanie Ci się opłaci czy nie.
- nicole_niki
- Posty: 11
- Rejestracja: 22 wrz 2016, 13:08
- Płeć: kobieta
- Skąd: Rumia
Re: Drapaki
Byłam zobaczyć w Leroy Merlin. 10m liny sizalowej o średnicy 12mm kosztuje u nich 58,88zł <shock>
Zajrzałam na allegro i znalazłam 1,50zł za 1mb więc jest to spora różnica tym bardziej, że jeszcze trochę zmodyfikowaliśmy nasz drapak i wychodzi nam, że wykorzystamy ok 100mb liny Trochę mnie chyba poniosło ale czegoż się nie robi dla swoich dzieciaczków <serce>
Spróbujemy nawinąć linę u stolarza, powinno być łatwiej bo sama to bym się chyba zarąbała
Zajrzałam na allegro i znalazłam 1,50zł za 1mb więc jest to spora różnica tym bardziej, że jeszcze trochę zmodyfikowaliśmy nasz drapak i wychodzi nam, że wykorzystamy ok 100mb liny Trochę mnie chyba poniosło ale czegoż się nie robi dla swoich dzieciaczków <serce>
Spróbujemy nawinąć linę u stolarza, powinno być łatwiej bo sama to bym się chyba zarąbała
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Drapaki
Ja uważam tak, jak Sonia. Najlepiej jest kupić gotowe słupy już obwinięte sizalem np. u Rufiego. Ja mam drapak ok. 5 lat i słupy wyglądają rewelacyjnie mimo częstego drapania.
Nawijanie sizalu, aby trzymał się bardzo mocno, nie ściągał itp. jest dość trudne.
Nawijanie sizalu, aby trzymał się bardzo mocno, nie ściągał itp. jest dość trudne.
- nicole_niki
- Posty: 11
- Rejestracja: 22 wrz 2016, 13:08
- Płeć: kobieta
- Skąd: Rumia
Re: Drapaki
Drapak właśnie do mnie dotarł Na żywo zrobił na mnie jeszcze większe wrażenie
Zakup dodatkowych słupów wiąże się z kolejnymi kosztami. Gdybym zamieniła obecne słupy na gotowe, owinięte sizalem musiałabym wydać 421zł (patrząc na cennik RUFIego) <strach>
Druga sprawa jest taka, że nie mam możliwości już modyfikowania sposobu mocowania słupów, ponieważ są one z drewna i wsadzane jeden w drugi. wygląda to tak:
Tak też nie mam wyboru. Muszę wziąć temat na klatę bo w przeciwnym wypadku wyjdzie mnie to słono drożej niż bym zamawiała gotowy drapak a to się mija z celem <rotfl>
Zakup dodatkowych słupów wiąże się z kolejnymi kosztami. Gdybym zamieniła obecne słupy na gotowe, owinięte sizalem musiałabym wydać 421zł (patrząc na cennik RUFIego) <strach>
Druga sprawa jest taka, że nie mam możliwości już modyfikowania sposobu mocowania słupów, ponieważ są one z drewna i wsadzane jeden w drugi. wygląda to tak:
Tak też nie mam wyboru. Muszę wziąć temat na klatę bo w przeciwnym wypadku wyjdzie mnie to słono drożej niż bym zamawiała gotowy drapak a to się mija z celem <rotfl>
Re: Drapaki
A gdyby owinąć te dwa dolne słupki?
Koty zazwyczaj drapią te słupki z poziomu podłogi, te wyżej jakoś nie zauważyłam nigdy, żeby drapali.
Te drewniane Twoje słupki gołe same w sobie ładnie wyglądają, więc bym ten górny pomalowała tylko, a te dolne owinęła sizalem.
I ten hamak to musiałabyś przekręcić, żeby z przodu był, bo jak kot z tej dolnej półki na niego wskoczy, jak będzie w tej pozycji co na zdjęciu.
Koty zazwyczaj drapią te słupki z poziomu podłogi, te wyżej jakoś nie zauważyłam nigdy, żeby drapali.
Te drewniane Twoje słupki gołe same w sobie ładnie wyglądają, więc bym ten górny pomalowała tylko, a te dolne owinęła sizalem.
I ten hamak to musiałabyś przekręcić, żeby z przodu był, bo jak kot z tej dolnej półki na niego wskoczy, jak będzie w tej pozycji co na zdjęciu.
Re: Drapaki
Ja to nie wiem czy bym z tym stolarzem nie zagadala i nie okleila ich raczej (no tych slupow) taka wykladzina bardzo szorstka "linowa" co to pojecia nie mam jak sie po polsku nazywa <oops>
Takie cos :
http://www.leroymerlin.fr/v3/p/produits ... 1308217061
Takie cos :
http://www.leroymerlin.fr/v3/p/produits ... 1308217061
- nicole_niki
- Posty: 11
- Rejestracja: 22 wrz 2016, 13:08
- Płeć: kobieta
- Skąd: Rumia
Re: Drapaki
Jak dotrze do mnie sznur i okaże się, że rzeczywiście jest to taki ciężki orzech do zgryzienia to może faktycznie ten górny słup sobie odpuszczę...
Póki co muszę jeszcze nawoskować drewniane elementy, które będą widoczne.
Mam wrażenie, że porywam się z motyką na słońce no ale teraz to już nie mam odwrotu
Jest może ktoś wśród nas kto próbował osobiście owijać słup sizalem i podzieliłby się wskazówkami jak naciągnąć sznur?
Ogólnie chciałam na początku wbić małego gwoździa a potem przyklejać sznur ciepłym klejem z pistoletu żeby zapobiec późniejszemu przesuwaniu się sznura ale czy wg Was jest to dobry pomysł? <idea>
Póki co muszę jeszcze nawoskować drewniane elementy, które będą widoczne.
Mam wrażenie, że porywam się z motyką na słońce no ale teraz to już nie mam odwrotu
Jest może ktoś wśród nas kto próbował osobiście owijać słup sizalem i podzieliłby się wskazówkami jak naciągnąć sznur?
Ogólnie chciałam na początku wbić małego gwoździa a potem przyklejać sznur ciepłym klejem z pistoletu żeby zapobiec późniejszemu przesuwaniu się sznura ale czy wg Was jest to dobry pomysł? <idea>
Re: Drapaki
Mnie się wydaje, że sznurek na słupach nie jest po całości klejony.
Jak rozbierałam swój Rufiego, to tam widać, że początek i koniec jest chwycony tym śpikiem takim, co się zgrzewa, ale reszta to chyba nie. Jest tak ciasno i mocno naciągnięty, że się tam nic nie rusza. Tylko nie wiem, czy ręcznie da się aż tak mocno naciągnąć i owinąć.
Żeby potem te słupy nie śmierdziały klejem za mocno i kot będzie omijać ten drapak.
Jak rozbierałam swój Rufiego, to tam widać, że początek i koniec jest chwycony tym śpikiem takim, co się zgrzewa, ale reszta to chyba nie. Jest tak ciasno i mocno naciągnięty, że się tam nic nie rusza. Tylko nie wiem, czy ręcznie da się aż tak mocno naciągnąć i owinąć.
Żeby potem te słupy nie śmierdziały klejem za mocno i kot będzie omijać ten drapak.
Re: Drapaki
Z tego co ja kiedys tam czytalam, to NACIAGANIE sznura jest ciezkie, bo trzeba naprawde porzadnie ciagnac jak sie go "kladzie" na slup, zeby byl mocno scisniety... Za bardzo sie chyba tego nie KLEI....
(nie bede Cie dobijac, bo za bardzo juz teraz wyboru nie masz, wiec Ci nie napisze, co w "moim" artykule na ten temat pisano <lol> )
(nie bede Cie dobijac, bo za bardzo juz teraz wyboru nie masz, wiec Ci nie napisze, co w "moim" artykule na ten temat pisano <lol> )