Forum o kotach Agilis Cattus

atomeria pisze:(...)Mago, super pomysł! Muszę tylko zmierzyć, czy moja kuweta zmieści się pod taki stolik.

Dół od kuwety Catit się mieści

Witam,
Mam pytanie odnośnie kabli...
Wprawdzie Kenzo jeszcze się nimi nie interesuje ale wolę zapobiegać niż później płakać a wiadomo z prądem nie ma zabawy.
Czy mogę kable polać takim kwaskiem cytrynowym, który dodaje się do herbaty?
Czy zda to egzamin i na jak długo wystarczy zanim wywietrzeje?
Jakiś inny ciekawy pomysł?
Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam

Jesli kot nie interesuje się kablami to nie ma sensu ich niczym polewać. Polecam w razie potrzeby osłonki ma kable, które są dostępne w Ikea.

Chciałbym zostawić informacje dla potomnych, może ktoś wykorzysta. U mnie poniżej zaprezentowanie rozwiązanie sprawdziło się w 100% jak chodzi o zabezpieczanie kabli za telewizorem, a także wszelkich szpar pomiędzy np. szafą, a ścianą - czyli wszystkich tych miejsc do których może wcisnąć się mały kociak.

Ostatnio w jednym z licznych marketów budowlanych udało mi się odnaleźć arkusze wykonane z tworzywa. Jego struktura wygląda mniej więcej tak jak na zdjęciu poniżej:

(na zdjęciu element już pocięty"


Arkusz jest zbudowany z małych tunelików. Jest tak skonstruowany, że: łatwo się go przycina, łatwo zagina, można go posklejać mocną taśmą klejącą, klejem lub zszyć mocnym zszywaczem. Jednak najważniejszą cechą jest to, że element na miejscu zgięcia dąży do tego, aby wrócić do poprzedniej postaci (sprężynuje). Dzięki czemu:
1. po odcięciu paska odrobinę szerszego, aniżeli szczelina, w którą chcemy zabezpieczyć (najlepiej ciąć wzdłuż "tunelików")....
2. zagięciu tego paska po bokach...
3. i wciśnięciu w szczelinę...
4. pasek zaklinuje się na tyle silnie, że nawet uparty, mały, koci rozbójnik nie powinien go sforsować.

(schowany kabel sieciowy i zasilacz od routera)


(zabezpieczona szpara pod szafą)



Można również tworzyć wszelkiego rodzaju "skrzynki" na listwy, zasilacze i kable. Wystarczy dobrze wykonać cięcia i odpowiednio pogiąć arkusz.


(zasilacz od Xboxa + listwa zasilająca + pozostałe kable) Jedno z ulubionych miejsc Sheldona do wylegiwania się, dlatego już takie "wygniecione" hehe


Efekt wizualny może nie będzie tak porywający jak w przypadku zastosowania drewnianych, stalowych, czy wykonanych z tworzywa osłon, jednak w miejscach niewidocznych jak najbardziej się sprawdza. Natomiast biorąc pod uwagę aspekt ekonomiczny - bajka. Przed przybyciem Sheldona zabezpieczyłem całe mieszkanie za około 20 zł - a miejsc, na które należało zwrócić uwagę było sporo. Teraz czekamy na nowego, małego, wąsatego przybysza, który zapewne będzie testował nasze zabezpieczenia

Gdzie znaleźć:
Na dziale ogród przy wszelkiego rodzaju plexi. Sprzedawana w arkuszach o rożnych rozmiarach i kolorach. Jak chodzi o nazwę - trudno powiedzieć. Nie wziąłem paragonu, a na towarze był tylko kod kreskowy, ale myślę, że na zdjęciach widać mniej więcej o co chodzi

Świetny pomysł