Cleo i Tosia Agilis Cattus*PL

Awatar użytkownika
Lee
Posty: 13
Rejestracja: 27 lis 2014, 17:48
Płeć: Kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: Cleo i Tosia Agillis Cattus*PL

Post autor: Lee »

I my witamy cieplutko :-D Dziewczynki cudnej urody <serce> a jakie pomocnice córeczki :) nawet puzzle razem układają :D
Awatar użytkownika
Yolla
Agilisowy Rezydent
Posty: 2533
Rejestracja: 06 kwie 2013, 16:22
Płeć: kobieta
Skąd: Białystok

Re: Cleo i Tosia Agillis Cattus*PL

Post autor: Yolla »

Dzień dobry :roza:
Wszystkie panienki urocze i słodkie :-)
Awatar użytkownika
agniecha
Agilisowy Rezydent
Posty: 1066
Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
Płeć: kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: Cleo i Tosia Agillis Cattus*PL

Post autor: agniecha »

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Witajcie znowu :-) dziewczyny rosną i są cudowne :kotek: :kotek: za tydzień skończą 8 miesięcy.Tosia waży 3700,a Cleo 4200 . Cleo jest niesamowicie umięśniona i "nabita" kiedy bierze się ją na ręce to jest konkretny kawał kota,a Tosia to chyba jakaś mieszanka z ragdoll'em ( przepraszam Pani Doroto :-) ) kiedy bierzemy ją na ręce to "rozpływa się " w cudownie miękki sposób,jest jak pluszowa poduszka do wtulania dłoni i twarzy :-) a kiedy mówię do niej o tym jaka jest śliczna i kochana to pada na podłogę i wywala brzucho do góry <mrgreen> Cleo oczywiście wtedy biegnie z dzikim wrzaskiem,bo przecież ona też jest cudowna i kochana i proszę natychmiast ją też głaskać :kotek: tylko Cleopatra brzuszka nie wystawia do głaskania,bo ona woli inne pieszczoty,za to przychodzi i miałknięciem prosi o głaskanie. Największą zabawę mają rano kiedy trzeba budzić dzieciaki do szkoły.Pokoje dzieci na noc zamykam,bo jest tam tyle cudownych,tłukących się i szeleszczących zabawek,że dzieciaki nie mogły wieczorem zasnąć.Dziwnym trafem pora pójścia spać Pauli ( 8 lat) pokrywa się z porą wieczornych głupawek <strach> i z zasypiania nici. Rano można za to bezkarnie wspinać się do łóżek dzieci i mruczeć pod kołdrą . Dzieciaki mają łóżka z drabinami,więc poranna gimnastyka i skoki po półkach zaliczone. Dziewczyny są z każdym tygodniem bardziej przytulne i urocze,bo bardziej kochane przez nas już chyba być nie mogą <roll>
Awatar użytkownika
Danusia
Agilisowy Rezydent
Posty: 5837
Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Cleo i Tosia Agillis Cattus*PL

Post autor: Danusia »

Koteczki są przecudowne i prześliczne <zakochana> <zakochana> jeden Agilisowy urok <serce> <serce> no i <diabeł> ...... zapewniam Ciebie Agnieszko ,ze koty mozna jeszcze mocniej kochać <lol> <lol> ja tez tego nie wiedziałam ,a teraz kiedy Kala ma już 4 lata ,a Koloruś 5 ja mam już kompletnego kociego świra :brzydal: <strach> <lol>

:kotek: :kotek: i buziaki dla różowych koteczków :kiss: :kiss:
Awatar użytkownika
agniecha
Agilisowy Rezydent
Posty: 1066
Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
Płeć: kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: Cleo i Tosia Agillis Cattus*PL

Post autor: agniecha »

W zeszłym miesiącu Tosia przyprawiła mnie prawie o zawał <strach> weszła rano do pokoju ze zmrużonym prawym oczkiem i mocno je tarła łapką. Spróbowałam przepłukać solą fizjologiczną,ale z Tosią nie bardzo dało się dogadac,a oko puchło <strach> no to kota do transportera i pędem do lekarza. Tosia szalała w transporterze i próbowała wydrapać oko czym robiła sobie większą krzywdę ;-( Wspólnie z wetem uznaliśmy,że trzeba Tośkę uśpić lekami,bo na współpracę nie ma co liczyć,a oko wyglądało upiornie. Powieki spuchły jak balony. Kiedy Tosia legła na stole nieprzytomna lekarz obejrzał oko,zapuścił specjalne pomarańczowe krople,poświecił magiczną lampą i orzekł uszkodzenie rogówki <strach> <strach> Nie wiem co się stało w domu,albo wpadł jej do oka okruszek z drapaka,albo odrobina żwirku,nie mam pojęcia,a największą krzywdę zrobiła sobie chyba sama drapiąc oczko :(((( wróciłyśmy do domu ze śpiącą Tosią. Specjalnie nie dostała "odwracaczy" bo dzięki temu,że spała oko odpoczywało i rzeczywiście popłudniu Tosia doszła do siebie,a oko było znacznie lepsze. Koteńka dostała antybiotyk plus antybiotyk w kroplach i jeszcze żel do oczka do stosowania pięć razy dziennie przez tydzień. Następnego dnia pan doktor był zadowolony z oględzi Tośkowego oka,a po tygodniu kontrola wykazała,że oko Tosieńki jest cudownie zdrowe <tańczy> <tańczy>
Awatar użytkownika
Danusia
Agilisowy Rezydent
Posty: 5837
Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Cleo i Tosia Agillis Cattus*PL

Post autor: Danusia »

Ma szczęście Tosieńka ,że ma taką energiczną i błyskawicznie działającą Pancię :ok: i jak dobrze ,ze to tylko okruszek :-) Oczki są bardzo wrażliwe ,a jak widać dobry Pancio to taki co ma uszy i oczy na szypułkach i jeszcze dookoła głowy <lol> :kwiatek:
Awatar użytkownika
agniecha
Agilisowy Rezydent
Posty: 1066
Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
Płeć: kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: Cleo i Tosia Agillis Cattus*PL

Post autor: agniecha »

:-) Danusiu ja jestem pielęgniarką do tego od siedemnastu lat na sali operacyjnej i to z zamiłowania,więc to takie "zboczenie zawodowe" <lol>
Awatar użytkownika
Danusia
Agilisowy Rezydent
Posty: 5837
Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Cleo i Tosia Agillis Cattus*PL

Post autor: Danusia »

Agnieszko :kiss: lepszej Panci koteczki mieć nie mogły szczęściary kocie :ok:
Awatar użytkownika
Limonka
Agilisowy Rezydent
Posty: 1792
Rejestracja: 19 maja 2015, 15:43
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Cleo i Tosia Agillis Cattus*PL

Post autor: Limonka »

Ale urosły <shock> przepiękny duet :-)
Awatar użytkownika
Beate
Agilisowy Rezydent
Posty: 6863
Rejestracja: 18 kwie 2013, 07:36
Płeć: kobieta
Skąd: Łódzkie

Re: Cleo i Tosia Agillis Cattus*PL

Post autor: Beate »

Piekne koteczki <zakochana> <zakochana>
Dobrze , że oczko szybko się wygoiło :ok:
ODPOWIEDZ