Paszporty i inne dokumenty

Pytania i problemy dotyczące tej konkretnie rasy.
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

Nie każde laboratorium w Polsce ma prawo wystawiania certyfikatów, a przy wjeździe do GB czy NOR chodzi nie o to, żeby lekarz analizował wyniki, tylko żeby mógł zaufać, że dane badanie zostało przeprowadzone zgodnie z procedurami i jest wiarygodne. Nie każde laboratorium uzyskuje prawo certyfikowania wyników - a dlaczego, to już pytanie o wymogi, jakie trzeba przy tym spełnić. Są one bardzo wyśrubowane, nie wystarczy po prostu mieć pomieszczenia, laborantki, i odczynników.

Dla potrzeb własnych można zrobić w wersji tańszej, dla celów wyjazdowych już nie. To jak z tłumaczeniami - ja też potrafię przetłumaczyć np. umowę kupna-sprzedaży, ale dla sądu, czy jakiegokolwiek urzędu, musi być tłumacz przysięgły. Kto kiedykolwiek korzystał z usług takowego, wie, jaka jest różnica w cenie :)
ania.b
Hodowca
Posty: 12
Rejestracja: 02 maja 2010, 14:42
Kontakt:

Post autor: ania.b »

z Waszych poprzednich postów wynika, że wystawienie paszportu jest uwarunkowane wszczepieniem czipa I szczepienien na wściekliznę ...

na dniach wydaję kotkę za granicę (pobędzie jeszcze w Polsce u nowych opiekunów kilka tygodni), która dostała czipa, ale jeszcze nie jest zaszczepiona na wściekliznę - zrobią to nowi opiekunowie

więc daty wystawienia paszportu i szczepienia nie pokryją się

czy wobec tego nowy opiekun może mieć jakieś problemy z tego tytułu? dla wetki nie stanowiło to żdanego problemu
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

Nie powinno mieć znaczenia - ja też tak wystawiam paszporty. Ale Lakshmi opisywała jakiś swój przypadek, w którym na wschodniej granicy jakiś lekarz bardzo się czepiał właśnie różnicy w datach.

Dwa moje koty poleciały do Hiszpanii, data wścieklizny zawsze była późniejsza niż wystawienie paszportu, bo zakładałam go od razu przy pierwszym szczepieniu, żeby były oryginalne wklejki. Nie było żadnych problemów.

Ala faktem jest, że: to przedruk z Dolnośląskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej:

Przed wystawieniem paszportu i przed każdym nowym wpisem do paszportu należy dokonać weryfikacji identyfikacji zwierzęcia poprzez odczytanie tatuażu lub odczytanie czytnikiem elektronicznym nr mikroczipa.


Warunki wydania paszportu:

1. Oznakowanie zwierzęcia poprzez tatuaż lub implantację mikroczipu (czipy zgodnie z konwencją implantowane są po lewej stronie szyi, w połowie jej długości a tatuaże najczęściej umieszczane są na małżowinie usznej lub w pachwinie zwierzęcia).

Do implantacji nadają się mikroczipy różnych firm pod warunkiem, że spełniają normę ISO 11784. Czytniki do odczytywania mikroczipów mogą być też różnych firm pod warunkiem, że spełniają normę ISO 11785.

W przypadku tatuażu nie jest określony jednolity system numeracji na terenie Polski.

Krajowa Izba Lekarsko Weterynaryjna zaleca by zwierzętom, które nie są trwale oznakowane, lekarze weterynarii implantowali mikroczipy. Zabieg implantacji mikroczipu jest zdecydowanie mniej bolesny od zabiegu tatuażu i w przyszłości będzie obowiązującą metodą oznakowania zwierząt towarzyszących.

Zwierzęta, które w dniu 1 października 2004 roku były wytatuowane lub miały zaimplantowany mikroczip zgodny z normą ISO 11784 nie podlegają ponownemu znakowaniu do wejścia w życie przepisów zgodnych z rozporządzeniem nr 998/2003/WE.

UWAGA!!! Jeżeli przemieszczane zwierzę towarzyszące (pies, kot, fretka) jest identyfikowane za pomocą mikroczipu – w przypadku gdy zastosowany mikroczip nie spełnia wymogów Normy ISO 11 784 lub aneksu A do Normy ISO 11 785, właściciel zwierzęcia lub osoba odpowiedzialna za zwierzę w trakcie przemieszczania, musi zapewnić możliwość odczytania numeru identyfikacyjnego zwierzęcia podczas kontroli, tj. musi dysponować odpowiednim czytnikiem.

Dla zwierząt, które właściciele zamierzają wywieźć do IRLANDII, WIELKIEJ BRYTANII, MALTY I SZWECJI istnieje dodatkowy warunek zbadania serologicznie krwi tych zwierząt, celem określenia poziomu przeciwciał przeciw wściekliźnie. Badanie wykonują uprawnione laboratoria na koszt właściciela. Lekarz wystawiający paszport przed jego wystawieniem musi mieć wynik tego badania i adnotacje z tego wyniku wpisuje do paszportu. W Polsce jest tylko jedno laboratorium uprawnione do wykonywania tych analiz - w Puławach. (National Veterinary Research Institute, Al. Partyzantów 57, PL- 24-100 Puławy).

2. Aktualne świadectwo szczepienia przeciw wściekliźnie - szczepienie uzyskuje ważność po upływie 21 dni od jego dokonania w przypadku pierwszego szczepienia wykonanego u zwierzęcia w wieku powyżej 3 m-ca życia (Decyzja Komisji Nr 2005/91/WE z dnia 2 lutego 2005r. ustanawiająca okres, po którym szczepienie przeciwko wściekliźnie uważa się za ważne).

Dla zwierząt, które właściciele zamierzają wywieźć do niektórych państw Unii Europejskiej istnieje dodatkowy warunek zbadania serologicznie krwi tych zwierząt celem określenia poziomu przeciwciał przeciw wściekliźnie (wykaz tych państw można znaleźć na stronach internetowych Głównego Lekarza Weterynarii). Badanie wykonuje uprawnione laboratorium na koszt właściciela. Lekarz wystawiający paszport przed jego wystawieniem musi mieć wynik tego badania i adnotacje z tego wyniku wpisuje do paszportu.

Uwaga! W przypadku stwierdzenia podczas kontroli, iż zwierzę towarzyszące nie spełnia wymagań zawartych w rozporządzeniu (WE) Nr 998/2003 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 26 maja 2003r. w sprawie wymogów dotyczących zdrowia zwierząt, stosowanych do przemieszczania zwierząt domowych o charakterze niehandlowym i zmieniającego Dyrektywę Rady 92/65/EWG, kompetentne władze państwa członkowskiego w porozumieniuz urzędowym lekarzem weterynarii podejmują decyzję o:
a. zawróceniu zwierzęcia do państwa pochodzenia;
b. izolowaniu zwierzęcia pod urzędową kontrolą do czasu, aż zwierze będzie spełniać wymagania zawarte w rozporządzeniu, na koszt właściciela lub osoby za nie odpowiedzialnej,lub;
c. w ostateczności o uśpieniu zwierzęcia bez rekompensaty finansowej, jeżeli niemożliwa jest izolacja zwierzęcia lub jego zawrócenie do kraju pochodzenia.


A poniżej wklejam z tej samej strony instrukcję dla lekarzy weterynarii:
ania.b
Hodowca
Posty: 12
Rejestracja: 02 maja 2010, 14:42
Kontakt:

Post autor: ania.b »

dzięki Dorotko, uspokoiłaś mnie :-)
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Dorszka »

No nie wiem, może zapytaj na Miau jak jest z Norwegią - nasze przepisy stanowią, że najpierw czip i wścieklizna, potem paszport. Może wszystko zależy od kraju docelowego :)

Z Hiszpanią problemów nie miałam. Ale od czasu dyskusji w tym wątku postanowiłam wystawiać paszporty razem ze wścieklizną - po prostu nie wszyscy będą je mieli, tylko Ci, którzy odbiorą kociaka później (to zdarza się często, więc większość paszporty mieć będzie. Do tej pory od miotu C miały wszystkie).

Na szczęście z czipowaniem nie ma problemów.
nilaya
Posty: 9
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:24
Płeć: kobieta
Skąd: holandia

Re: Paszporty i inne dokumenty

Post autor: nilaya »

Witam. Dużo tu piszecie i dzięki temu dużo się dowiaduję :-D Ale mam takie pytanie odnośnie czipa u kotka. Jak to jest z tymi czipami? Czy jeśli hodowca zaczipuje kota to jego dane tam będą? Kogo będą informować że takiego kota znaleźli?
Awatar użytkownika
Limonka
Agilisowy Rezydent
Posty: 1792
Rejestracja: 19 maja 2015, 15:43
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Paszporty i inne dokumenty

Post autor: Limonka »

Jedna rzecz to wszczepienie chip-a. Druga wpisanie danych właściciela do odpowiedniej bazy danych. Czasami niestety jest tak że kot ma chip, tylko co z tego skoro właściciel nie jest wpisany do bazy.
U mnie było tak, że hodowca po potwierdzeniu jakie dane i telefon mają być wpisane do bazy, załatwiał ich wprowadzenie przy wszczepieniu chip-a.
Zablokowany