Niunia - nie brytyjczyk, a maine coon ;)
Re: Niunia - nie brytyjczyk, a maine coon ;)
I lepiej dla niej ;) mój Don zna podwórko tylko przez okno , ale obiecałam mu że kiedyś mu pokaże zieloną trawę i żywe ptaszki ha ha
Re: Niunia - nie brytyjczyk, a maine coon ;)
My jak kupimy swoje mieszkanko to może uda się mieć zabezpieczony balkon, żeby kicia mogła chociaż w ten sposób pobyć czasem na zewnątrz
Wczoraj padał u nas śnieg, mało bo mało, ale jednak. A dzisiaj od rana słońce świeci i już koniec zimy
Wczoraj padał u nas śnieg, mało bo mało, ale jednak. A dzisiaj od rana słońce świeci i już koniec zimy
Re: Niunia - nie brytyjczyk, a maine coon ;)
Jest co czesać, nie ma co.
Co do spacerów zawsze można spróbować dobrać dobre szelki, trochę linki i na łono natury. Tyle że to raczej latem.... Nasza się pcha za drzwi, trzeba uważać.
Co do spacerów zawsze można spróbować dobrać dobre szelki, trochę linki i na łono natury. Tyle że to raczej latem.... Nasza się pcha za drzwi, trzeba uważać.
Re: Niunia - nie brytyjczyk, a maine coon ;)
MCO to takie moje trzecie marzenie..... mam słabość do nich i tyle..... cudna niunia