Miot KK - Vesper i Stefano Sublime*PL

Awatar użytkownika
PyzowePany
Agilisowy Rezydent
Posty: 2664
Rejestracja: 13 sty 2014, 13:36
Płeć: K+M
Skąd: Wrocław

Re: Miot II? - Vesper i Stefano Sublime*PL

Post autor: PyzowePany »

Dorszka pisze:
Anka pisze:Jeśli koty się nie boją odkurzacza, to może powinnaś sobie kupić katarek?
A co to jest? :hidden:
Takie ustrojstwo podłącza się do odkurzacza, skutecznie odciąga gile z dziecięcego nosa <mrgreen>
http://www.katarek.pl/o-produkcie
Awatar użytkownika
agniecha
Agilisowy Rezydent
Posty: 1066
Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
Płeć: kobieta
Skąd: Bydgoszcz

Re: Miot II? - Vesper i Stefano Sublime*PL

Post autor: agniecha »

to jest taki odciągacz do kataru dla niemowląt podłączany do odkurzacza , ale chyba się nie nada bo to daje ciąg , a nie ssanie takie jak ssanie maluszka , czyli pociągnięcie, przerwa , pociągnięcie . Dla niemowląt super :-)
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: Miot II? - Vesper i Stefano Sublime*PL

Post autor: Dorszka »

Ja mam coś takiego dla Kokidusia, ale używam ust własnych, do odkurzacza się nie posunę <lol>

Podobne ustrojstwo zrobiłam sobie do odciągania mleka, ale też pozostanę przy swoich płucach, zwłaszcza, że mogę regulować, jak Agniecha pisze. Mleko idzie, jak z kranu, się dziś sporo opiłam <lol>
Awatar użytkownika
Beate
Agilisowy Rezydent
Posty: 6863
Rejestracja: 18 kwie 2013, 07:36
Płeć: kobieta
Skąd: Łódzkie

Re: Miot II? - Vesper i Stefano Sublime*PL

Post autor: Beate »

Na zdrowie <lol> :hidden:
Mysza
Hodowca
Posty: 455
Rejestracja: 14 sie 2009, 08:27
Hodowla: Forastero*PL
Płeć: kobieta
Skąd: prawie Kraków
Kontakt:

Re: Miot II? - Vesper i Stefano Sublime*PL

Post autor: Mysza »

podziwiam, nie byłam w stanie nic odessać strzykawką jak Vi maiła zastoje.
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: Miot II? - Vesper i Stefano Sublime*PL

Post autor: Dorszka »

Ja początkowo też nie dawałam rady, pierwszy raz czułam się bezsilna. Nic nie szło, został masaż i uciskanie i wyciskanie, i biedna Vesper wyjąca i sycząca, też bezradnie, bo co się zorientowało dziecko moje, na kogo syczy, to tak głupio jej się robiło, i patrzyła na mnie taka zdezorientowana... Dopiero po całej nocy takiej pracy z niedzieli na poniedziałek cyce się odczopowały, i jak mleko poszło, to już wszystko było moje <lol>

Wygląda na to, że sytuacja się stabilizuje, chociaz kociaki nadal używają 3 sutków u Vesper. To znaczy, że dwa z nich stale muszę przerzucać do Gatty (kociaki, nie cyce <lol> ). To zresztą zaczyna powoli być niepotrzebne, bo Gatta wchodzi raz do siebie, raz do Vesper, jak miejscówka Vesper zajęta, to ta idzie do koszyczka Gatty, i tak to rotacja jest stała, byle liczba kociąt przy cycach się zgadzała, więc od czasu do czasu muszę kogoś przerzucić/dorzucić/odrzucić, i ferajna rośnie.

Najmniej rozgarnięty jak zwykle kremak <diabeł>
Awatar użytkownika
AgnieszkaP
Agilisowy Rezydent
Posty: 4857
Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
Płeć: kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Miot II? - Vesper i Stefano Sublime*PL

Post autor: AgnieszkaP »

Dorszka pisze:Obrazek
Dorotko, czy maleństwo, leżące pod łapą, ma się dobrze? <strach>

Śliczne maleńtaski <serce> Gratuluję :roza:
Awatar użytkownika
Montegri
Hodowca
Posty: 236
Rejestracja: 15 paź 2011, 17:32
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Re: Miot II? - Vesper i Stefano Sublime*PL

Post autor: Montegri »

Dorotka gratulacje serdeczne i niech się wszystko szybko unormalizuje :)
Nie miałam pojęcia o porodzie przez tę wystawę...
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Miot II? - Vesper i Stefano Sublime*PL

Post autor: Sonia »

To teraz się wydało, dlaczego Dorotka wciąż młodo wygląda, to pewnie przez to mleko <mrgreen>
Awatar użytkownika
asiak
Agilisowy Rezydent
Posty: 14463
Rejestracja: 27 kwie 2012, 11:28

Re: Miot II? - Vesper i Stefano Sublime*PL

Post autor: asiak »

Sonia pisze:To teraz się wydało, dlaczego Dorotka wciąż młodo wygląda, to pewnie przez to mleko <mrgreen>
Hehehe... też o tym pomyślałam <lol> Trochę tego mleka już się opiła <lol> <lol> <lol>
ODPOWIEDZ