Dolar i Dukat - kremowe złotka z FORASTERO*PL
Re: Dolar i Dukat - kremowe złotka z FORASTERO*PL
słodzinki dwie <zakochana> <zakochana> <zakochana>
Re: Dolar i Dukat - kremowe złotka z FORASTERO*PL
Jakie kochane słodziaczki <serce> <serce>
Re: Dolar i Dukat - kremowe złotka z FORASTERO*PL
Kremowa słodkość <serce>
Widac, że żyć bez siebie nie mogą, ale faktycznie tak łobuzują i jakieś szkody robią?
Widac, że żyć bez siebie nie mogą, ale faktycznie tak łobuzują i jakieś szkody robią?
Re: Dolar i Dukat - kremowe złotka z FORASTERO*PL
Jak na razie ucierpiały tylko dwie kanapy z ekoskóry (mimo ochraniających je narzut) i liście od kwiatka - bo przecież tak pięknie się bujają jak się łapką pacnie.Natashas pisze:Kremowa słodkość <serce>
Widac, że żyć bez siebie nie mogą, ale faktycznie tak łobuzują i jakieś szkody robią?
Re: Dolar i Dukat - kremowe złotka z FORASTERO*PL
Ostatnie ważenie ponad 2 tygodnie temu wykazało że Dukat jest cięższy od Dolara. W sumie przez cały czas tak było, ale teraz różnica się powiększa. Dolar 4320g, Dukat 4605g.
Chłopaki jedzą jak szalone. Dolar woli mięsko, Dukat zdecydowanie suchą. Mięsko zostawia do dojedzenia bratu.
Oba miziaki niesłychane. <zakochana> Na dwie ręce ciężko, ale co zrobić, trzeba miziać. Dolar układa się do miziania na człowieku, jak najbliżej, najlepiej na klatce. Dukat wybiera opcję "przyjdę, pomruczę, wiem człowieku że chcesz mnie miziać, trochę wysiłku ci nie zaszkodzi" i oczywiście układa się na wysokości kolan. Potem tylko "Dalej, dalej ręce gadżeta....", które przy mizianiu Dukata wyciągają się bardziej niż podczas noszenia ciężkich siat z zakupami.
Ale Pan Dukat już nie ucieka jak Dolar przychodzi na głaskanie. Widocznie czuje się już pewnie i wyznaje zasadę "kto pierwszy ten lepszy"
Chłopaki jedzą jak szalone. Dolar woli mięsko, Dukat zdecydowanie suchą. Mięsko zostawia do dojedzenia bratu.
Oba miziaki niesłychane. <zakochana> Na dwie ręce ciężko, ale co zrobić, trzeba miziać. Dolar układa się do miziania na człowieku, jak najbliżej, najlepiej na klatce. Dukat wybiera opcję "przyjdę, pomruczę, wiem człowieku że chcesz mnie miziać, trochę wysiłku ci nie zaszkodzi" i oczywiście układa się na wysokości kolan. Potem tylko "Dalej, dalej ręce gadżeta....", które przy mizianiu Dukata wyciągają się bardziej niż podczas noszenia ciężkich siat z zakupami.
Ale Pan Dukat już nie ucieka jak Dolar przychodzi na głaskanie. Widocznie czuje się już pewnie i wyznaje zasadę "kto pierwszy ten lepszy"
Re: Dolar i Dukat - kremowe złotka z FORASTERO*PL
Śliczni <mrgreen>
Re: Dolar i Dukat - kremowe złotka z FORASTERO*PL
Pięknie o nich napisałaś <serce> <serce> <serce>
Poza tym wystarczy spojrzeć na zdjęcia i już nic nie trzeba dopowiadać!
Cuda przekochane! <zakochana> <serce> <zakochana> <serce> <zakochana>
Poza tym wystarczy spojrzeć na zdjęcia i już nic nie trzeba dopowiadać!
Cuda przekochane! <zakochana> <serce> <zakochana> <serce> <zakochana>
Re: Dolar i Dukat - kremowe złotka z FORASTERO*PL
o rany a ile mają Twoje misie?? mój dd dziś go ważyłam i ma 3,8 a ma 8 miesięcy