Myszka i Mrozek
Re: Myszka i Mrozek
współczuję Ci , moja poprzednia kotka miała Vipa i musiałam ją uśpić w wieku pół roku tragedia , teraz mam donka z prawdziwej hodowli zdrowy jak rydz i mam nadzieję że tak zostanie a Wam życzę zdrówka ,i żeby Ci więcej koteczki numerów nie robiły
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Myszka i Mrozek
Ropiejące oczy są pod kontrolą weterynarza? Bo jeśli jest ropa, to "samo nie przejdzie" i jest potrzebne leczenie.
Re: Myszka i Mrozek
Tylko pół roku... biedactwo małe i biedna Ty, że tak szybko straciłaś misiaka.
Mrozio jest z prawdziwej hodowli, ale i tak go jakoś tak złapało.
Z ropiejącymi oczami to cały czas jest pod nadzorem weterynarza, średnio u niego jestem raz na dwa tygodnie mam wrażenie. Raz na jakiś czas są zmieniane krople, minimalna poprawa jest. Z uszu robiony wymaz też na razie nic nie wskazał. Zobaczę co będzie po kroplach, których teraz używam.
Mrozio jest z prawdziwej hodowli, ale i tak go jakoś tak złapało.
Z ropiejącymi oczami to cały czas jest pod nadzorem weterynarza, średnio u niego jestem raz na dwa tygodnie mam wrażenie. Raz na jakiś czas są zmieniane krople, minimalna poprawa jest. Z uszu robiony wymaz też na razie nic nie wskazał. Zobaczę co będzie po kroplach, których teraz używam.
Re: Myszka i Mrozek
A tu dwa robaki i ich bezpieczny dystans
Re: Myszka i Mrozek
piękni <zakochana> , ja jestem zakochana w colorpoint , następny mój bryś taki będzie he he za kilka lat teraz cieszę się moim niebieskim słoneczkiem
Re: Myszka i Mrozek
Dobrze by było przebadać kotkowi serce, zrobić echo serca, skoro miał jakieś problemy z oddychaniem. Trzymam kciuki za zdrówko, żeby już kotuś wyszedł na prostą i zapomniał co to wet <ok> <ok> <ok>
Re: Myszka i Mrozek
We wrześniu mam sie zgłosić na kolejne usg serducha w celu określenia czy się powiększa przerost czy nie. Na razie stwierdzili, że jest jeszcze mały i poczekają do września z lekami (przerost w kardiomiopatii póki co tez jest mały). A mój weterynarz prowadzący i tak jeszcxe stwierdził, że powinnam iść do typowego kardiologia weta w październiku jak robak będzie miał koło roku. Także mam nadzieję, że sytuacja pod kontrolą jest i Mrozio będzie żył długo i energicznie
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Myszka i Mrozek
Serce musi być zrobione u kardiologa. Jeśli w tak młodym wieku wyszły jakieś nieprawidłowości, trzeba zrobić dokładne badania krwi w kierunku tarczycy, i dokładne USG nerek. To bardzo częste przyczyny nieprawidłowości w sercu, nieprawidłowo pracująca tarczyca, i wady w nerkach. I badanie serca musi być zrobione u doświadczonego kardiologa, bo już kilka kotów widziałam leczonych na serce, ze zdrowym sercem jak najbardziej, a wyrok wydany był przez lekarza nieobeznanego w robieniu echa. Rekordzista był 1,5 roku na lekach nasercowych, serce ma jak dzwon, że to wytrzymało, jak to określiła pani kardiolog. Mrożek równie dobrze mógł po prostu źle zareagować na środek, który użyty był do narkozy, mógł dostać obrzęku od niego. Jeśli ma Pani zdjęcie z echa, proszę je wstawić
Jeśli oczy ropieją, mimo ciągłych zmian antybiotyku, kot wymaga leczenia ogólnego, jeśli lekarz nie widzi potrzeby, proszę spróbować zmienić lekarza. Może jest przewlekła infekcja w zatokach, i oczy będą stale ropiały, bo bez wyleczenia źródła infekcji żadne cudowne krople nie pomogą.
Jeśli oczy ropieją, mimo ciągłych zmian antybiotyku, kot wymaga leczenia ogólnego, jeśli lekarz nie widzi potrzeby, proszę spróbować zmienić lekarza. Może jest przewlekła infekcja w zatokach, i oczy będą stale ropiały, bo bez wyleczenia źródła infekcji żadne cudowne krople nie pomogą.
Re: Myszka i Mrozek
Dziękuję bardzo za tak wyczerpującą odpowiedź i rady. Na pewno się do nich zastosuję. Na razie skończę jeszcze kurację obecnymi kroplami, po nich przynajmniej widzę jakąś poprawę.
A co do echa serca, niestety nie mam żadnego zdjęcia.
A co do echa serca, niestety nie mam żadnego zdjęcia.
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Myszka i Mrozek
To obawiam się, że nie było to echo, tylko takie USG bez badania przepływów. Zdjęcie po echu dostaje się zawsze, chociaż jedno, jak kot jest spokojny i nie utrudnia badania, to nawet trzy. Ale to jedno jest zawsze, takie z parametrami serca.