Miot NN - Perla i Django Nero Agilis Cattus*PL

Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Re: Miot ?? - Perla i Django Nero Agilis Cattus*PL

Post autor: Sonia »

Ojej Perełka to chyba czołową Matką Polką chciała zostać, albo się nasłuchała za dużo o 500+ (ale byś była bogata Dorszko, gdyby płacili na futerka też) <lol> Dobrze, że Negra ma skromnie tylko dwa, to pomoże odchować Perełkowe dzieci.
Niech rosną zdrowo kluseczki <ok> <ok> <ok>
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Miot ?? - Perla i Django Nero Agilis Cattus*PL

Post autor: yamaha »

<strach> <strach> <strach> DZIEWIEC ?? ?? ?? <strach> <strach> <strach>
To kotka moze DZIEWIEC kociat urodzic ? <strach> <strach> <strach>
Lo matulu..... :mimbla:

Gratuluje tak licznej gromady :ok:
I <ok> <ok> <ok> zeby wszystkie maluszki ladnie przybieraly i rosly :kotek:
Awatar użytkownika
Miss_Monroe
Moderator
Posty: 6546
Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa/NY

Re: Miot ?? - Perla i Django Nero Agilis Cattus*PL

Post autor: Miss_Monroe »

Dorszka pisze:
Miss_Monroe pisze:I ja jeszcze trzymam kciuki, żeby były krótkowłose <diabeł>
U mnie innych na razie nie będzie <mrgreen> (...)
Uffff <lol> ! Choć Twoja kotka u Małego Lwa jest obłędna!
Awatar użytkownika
maga
Hodowca
Posty: 3486
Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
Hodowla: KRABRIKA*Pl
Płeć: kobieta
Skąd: Kraków
Kontakt:

Re: Miot ?? - Perla i Django Nero Agilis Cattus*PL

Post autor: maga »

Gratuluje rekordu :) i kciuki !
Awatar użytkownika
Mago
Super Admin
Posty: 4597
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:28
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa
Kontakt:

Re: Miot ?? - Perla i Django Nero Agilis Cattus*PL

Post autor: Mago »

Dorszko, jak sytuacja? :kotek:
Awatar użytkownika
Becia
Agilisowy Rezydent
Posty: 10640
Rejestracja: 22 lut 2012, 09:28
Płeć: kobieta
Skąd: opolskie

Re: Miot ?? - Perla i Django Nero Agilis Cattus*PL

Post autor: Becia »

<shock> Dziewięć kociąt <shock> <shock> <shock>
Mega ogromne gratulacje :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: Dla dzielnej mamusi również (miała co dźwigać bidulka) :kotek: :kotek: :kotek: :kwiatek: :kwiatek:

I wielkie kciuki za maleństwa i ich mamusię <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok> <ok>
Mysza
Hodowca
Posty: 455
Rejestracja: 14 sie 2009, 08:27
Hodowla: Forastero*PL
Płeć: kobieta
Skąd: prawie Kraków
Kontakt:

Re: Miot ?? - Perla i Django Nero Agilis Cattus*PL

Post autor: Mysza »

Wow ale ilość!! Trzymam kciuki za całe stadko.
kinus
Hodowca
Posty: 1023
Rejestracja: 23 lis 2008, 20:31
Hodowla: Kabrirus*PL
Kontakt:

Re: Miot ?? - Perla i Django Nero Agilis Cattus*PL

Post autor: kinus »

Ilości absolutnie nie zazdroszczę. Biedna Perla :(
ale za wszystkie ogonki trzymam mocno kciuki.
Awatar użytkownika
Danusia
Agilisowy Rezydent
Posty: 5837
Rejestracja: 18 lis 2011, 17:06
Płeć: Kobieta
Skąd: Warszawa

Re: Miot ?? - Perla i Django Nero Agilis Cattus*PL

Post autor: Danusia »

Dorotko jak tam stan Agilisowego żłobka i mamuśki rekordzistki ?? <serce>
Awatar użytkownika
Dorszka
Administrator
Posty: 6057
Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
Płeć: Kobieta
Skąd: Wrocław
Kontakt:

Re: Miot ?? - Perla i Django Nero Agilis Cattus*PL

Post autor: Dorszka »

kinus pisze:Ilości absolutnie nie zazdroszczę. Biedna Perla :(
Dokładnie, jak sobie pomyślę, jaki ciężar dźwigała pod koniec, jak jej oddychać było ciężko, jak się ledwo toczyła... Już jest zdecydowanie lepiej, apetyt ma jak smok, jest na specjalnych prawach, i puszeczkę a to PoN, a to pełnoporcjowy Moonlight, ato inne rarytasy, dostaje co dwie godziny. Pochłania wszystko. Aż się dzis pan doktor wystraszył jej brzucha, że jakiegoś obrzęku macicy dostała, ale go uspokoiłam, że wciągnęła na raz chyba z 300 gramów PoN krótko przed wizytą <lol>

Na razie ciągle jesteśmy w komplecie, i wygląda na to, że Perełka "uciągnie" całą dziewiątkę. Chciałam odciążyć ją Negrą, ale Negra zbyt neurotyczna, podejdzie, nakarmi na siedząco, odejdzie, a tu maluszki potrzebują, żeby stale leżeć i brzucho wystawiać. Nie narzekam, jeden dzień Negrusz wytrzymał, i bardzo pomógł maluchom się odbić, ale potem zaczęła roznosić je po różnych miejscach, i to był sygnał, że jednak nie. Wróciła więc cała ferajna do Perełki, początkowo dokarmiałam 4 sztuki, jeszcze do wczoraj, ale dziś po porannym ważeniu postanowiłam dokarmić już tylko dwa kotki (zgadnijcie, jakie kolory? <lol> ), Pewnie tak zostanie, że raz lub dwa razy na dobę kogoś trzeba będzie wzmocnić butelką, ale generalnie nikt już nie spada po przerwach. Oczywiście przyrosty przy tej ilości nie są duże, jak na to, do czego jestem przyzwyczajona, to wręcz mikroskopijne, ale nie muszą być duże, byle dzieciaczki jakoś wymieniały się i piły na zmianę to damy radę. Pojedynczo przemycam do Negry, jeśli ją przyłapie, że się położy jak należy, ale nie mogę na nią liczyć tak na stałe. Przede wszystkim, jak ma więcej kociąt, to panikuje i zaczyna nosić. Dlatego kocham Gattę i Rayę, Matki Wszystkich Kociaczków Jakie Się Pojawią <lol> Staram się unikać mleka sztucznego, bo kupki po nich nigdy do końca mi się nie podobają, niech więc maluszki rosną trochę spokojniej, ale zdrowo. W kojcu cisza i spokój, więc głodny nikt nie jest. No może trikolorka od czasu do czasu, ale na własne życzenie, bo ona tylko z jednego cycka, i nie zawsze uda jej się dopchać tak od razu. Bo to cycek podpaszkowy, pięciu kandydatów do niego na raz <lol>
ODPOWIEDZ