Anka pisze:własnie widzę, że daliśmy ciała. Na wystawie w Kościanie widzielismy pet cargo, macalismy itd, bo wiadomo lepiej to kupic uprzednio pomacawszy. Kosztował 139zł, pan opuszczał i sprzedawał niby za 135zł. Akurat bylismy kiepsko przy kasie, więc nie kupilismy, a dzisiaj widze też w zooplusie za 139zł wiadomo plus wysyłka, tyle, że chwilowo nadal musze się wstrzymac, a w regularnej cenie on jest za 200zł dalismy ciała. Na szczescie niby na gwałt nie potrzebujemy itd, bo w naszym Luc przetrzyma te 40 min jazdy, ale już nie stanie w nim na wyprostowanych łapach, itd i na dułuższą podróż to już nowy musi byc.
Wiecie, gdzie to można dostac daniej niż w zooplusie? No i nie dopytałam pana na wystawie, czy one mają jeden rozmiar, czy kilka wielkosci, jesli kilka, to ktory jest ten najwiekszy, dla bryta idealny własnie??
W zooplusie przy zakupach powyżej 99 zł dostawa jest darmowa :-)
Na allegro są po 125 zł ale z przesyką już tyle samo co w zooplusie z gratisową dostawą.
Ja robie zakuypy w niemeickim mieszkajac w Belgii... maja lesze daty waznosci, lepiej pakuja i szybciej dowoza... ten belgijski jest nie fajny... hehehe
Może to nie jest najlepszy wątek, ale innego nie znalazłam, proszę o wybaczenie, jeśli narobię bałaganu
Dziewczyny, jak przygotować transporterek do długiej, 12 godzinnej podróży kociąt? Hodowle kotów, które wpadły nam w oko, jeśli będziemy kupować maluszka, są bardzo daleko. Nie mamy samochodu, więc podróż odbywałaby się pociągiem. O ile miskę można napełnić wodą i włożyć do transportera na chwilę, to w jaki sposób rozwiązać potrzeby korzystania z kuwety? Mam wrażenie, że czysty, hodowlany kot nie będzie zbyt chętnie "siusiał gdzie popadnie".
Najlepiej kupic specjalne wkłady w aptece, lub sklepie zoologicznym, ktore pochłaniają mocz i wyłożyć nimi transporter, choć wydaje mi sie, ze maluch będzie tak zestresowany podróżą, ze pewnie ja przespi i nie będzie myślał o siusianiu . Moja przyjaciółka transporterek wylozyla takim wkładem gdy odbierała malucha z hodowli ale z niego nie skorzystał :-)
ja przed dluga podroza zabieram kotom zarcie - ok 22 gdy ruszamy w trase nad ranem... podklady polecam w realu na dziale z pampersami firmy bella-ok 17zl za 10szt... i kociaka nie wyciagamy w podrozy-nie musi wachac przedzialu i zagladac w brudne zakamarki... mojmaz raz jechal pociagiem to wlozyl reke do transportera i mizial kocura nascie godzin