Przywieźliśmy wczoraj wieczorem kotkę do domu. Natychmiast wylazła z transportera i przystąpiła do zwiedzania. Od razu była bardzo odważna, choć chwilami miauczała trochę za kanapą, ale zaraz wychodziła. Podchodzi do nas, lubi ganiać za wędką. Nawet pakuje się na kolana, choć zaraz schodzi. Wieczorem trafiła do kuwetki (postawionej w salonie). Nie próbuje zwiedzać reszty mieszkania. Być może popełniliśmy błąd. Na noc poszła z nami do sypialni i przespała w łóżku. Rano znaleźliśmy w łóżku koopalka, a siku wylądowało na legowisku. Czy to dlatego że kot zestresowany, czy nie mogła trafić do kuwety w salonie? Kupić drugą kuwetkę na razie do sypialni? Poradźcie, bo nie mam żadnego doświadczenia. Kot jest wesoły, zaczepia nas i jest skory do zabawy. Jak mu pomóc by trafiał do kuwetki?
Pierwsza fotka, mam nadzieję że się wyświetli.
Witajcie
Czemu kicia nie ma jeszcze imienia ? na jaką literkę był miot? zaraz coś wymyślimy
a co do kupki ,to kotka powinna być po przyjeździe od razu do kuwety włożona ,i jeszcze kilka razy w ciągu dnia , może dziś tak spróbujcie i łapką po żwirku pojeździjcie tak jakby zakopywała może to pomoże , a co do reszty mieszkania to mała musi się trochę oswoić i na pewno będzie zwiedzać
Witajcie na forum
Jesli fotka jest "od Was", aktualna, to kotek wyglada na maluszka, zbyt wczesnie odstawionego od mamy (i prawdopodobnie nie bardzo nauczony wszystkiego co trzeba).
Czy mieszkanie jest bardzo duze ? (wtedy moze sie zdarzyc, ze kot "nie trafi" na poczatku do kuwety, ale wydaje mi sie to dosc malo prawdopodobne przy jednopoziomowym mieszkaniu).
Pachnie mi tu "kotkiem w typie", co nie przeszkadza w fakcie, ze jest SLICZNOTA <zakochana>
Dziękuję za zainteresowanie.
Kotka ma prawdziwy rodowód i 13 tygodni, tak że z tym chyba wszystko jest OK. Imię w rodowodzie też oczywiście ma, ale po prostu nie wiemy jak ją będziemy wołać w domu. Mieszkanie spore. Kuweta w salonie, kotka była wsadzana do niej i wczoraj tam się załatwiła. Za to fatal error dopadł nas w nocy w sypialni. Dzisiaj chcemy kupić drugą kuwetkę do sypialni. Dobrze kombinuję? A fotka dzisiejsza
W rodowodzie jest Cleo.
Myślimy nad Milką, nie ma zgody w rodzinie
Oglądaliśmy tą kotkę jak miała 6 tygodni, mnie się wydaje że wcale nie jest taka malutka ale nie mam doświadczenia. Waga pokazuje ok 1,5 kg ale ciężko zważyć bo zaraz z niej zwierz złazi.
Cleo bardzo ładnie ,ja bym nie zmieniała <mrgreen> a z jakiej hodowli pochodzi? 1,5 kg to ładna waga ale fakt na zdjęciu wygląda na malutką ale może takie zdjęcie
Ta waga to tak mniej więcej, kotka jest ruchliwa i nie chciała stać na wadze, wyświetlacz tak pokazywał przez momencik od 1,3 do 1,6. Fotka moja dzisiejsza, może tak wyszła. Imię wybieraliśmy my na prośbę hodowcy (byle na C oczywiście). Hodowla to Domisie*PL
Mamy już drugą kuwetę, kotka przez cały dzień trochę pozna mieszkanie, to nasz pierwszy kot w życiu, mamy mnóstwo nauki przed sobą. Grunt że kotka miziasta, nie ucieka, bardzo odważna, od razu wylazła z kontenerka. Nawet na kolanka wskakuje, ale na moment. Ruchliwa strasznie. I na razie poza nocą to wcale nie śpi <rotfl>
<lol> <lol> <lol> Jak patrze, ze dorastala w towarzystwie paru Hawanczykow w hodowli, to co sie dziwic, ze ruchliwa i zywa <rotfl>
Kto z kim przystaje <lol> <lol>
Tak zrobcie, moze faktycznie kicia "zagubiona".