Marchewek i Śpioszek
- Matyldonka
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 869
- Rejestracja: 14 lut 2010, 14:40
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
- gosiaczek8807
- Posty: 732
- Rejestracja: 09 lis 2009, 00:42
- Matyldonka
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 869
- Rejestracja: 14 lut 2010, 14:40
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Jako, że nie mam zbyt wiele doswiadczenia w tego typu sytuacjach (kotka z hodowli bierzemy poraz pierwszy) to byłam przekonana, że odwiedzanie kotków, nawet takich 4 tygodniowych jest na porzadku dziennym.Maria pisze:Piękny maluszek. Mało kto ma okazję takie maleństwa ściskać. Zazdrościmy!
Poza tym na moje oko kiciuś mógłby juz zamieszkać z nami
Najczęściej po kotka przyjeżdża się dopiero w momencie odbioru czyli jak ma ok 14 tygodnia.Matyldonka pisze:Jako, że nie mam zbyt wiele doswiadczenia w tego typu sytuacjach (kotka z hodowli bierzemy poraz pierwszy) to byłam przekonana, że odwiedzanie kotków, nawet takich 4 tygodniowych jest na porzadku dziennym.Maria pisze:Piękny maluszek. Mało kto ma okazję takie maleństwa ściskać. Zazdrościmy!
Poza tym na moje oko kiciuś mógłby juz zamieszkać z nami
Zupełnych maluchów nie odwiedza się, najczęściej ze względu na brak szczepień, co by czegoś nie przywlec ze sobą.
Jak ma 4 tygodnie to jeszcze musi trochę z mamą posiedzieć... ale doczekacie się
- Matyldonka
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 869
- Rejestracja: 14 lut 2010, 14:40
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Regularnie odwiedzamy naszego kotka - Śpioszka. Nie mozemy sie juz doczekac kiedy znajdzie sie w naszym domu, a jeszcze szczepienia... Jutro pierwsze.
Zdaje sobie sprawę, że dopiero po 12 tygodniach kicia moze byc z nami, ale to tak strasznie sie ciagnie Mineło do tej pory 10 długich tygodni
Podczas ostatnich odwiedzin pani z hodowli zakomunikowała nam, że Śpioszek jest jednym z najlepszych kotków z miotu, najbardziej odpowiada wzorcom rasy i jej zdaniem rokowałby najlepsze nadzieje na sukcesy hodowlane. Chciałaby żeby kotek poszedł raz czy dwa na taką wystawe "sie pokazac"
Nie mam zbyt duzej wiedzy na temat wystaw. Boje sie, ze mogłabym dostraczyc niepotrzebnego stresu kici. Od poczatku załozylismy ze to bedzie kicia do przytulania i na kolanka, broń Boze na wystawe. Jednakże pani zapewniła mnie, ze kot nie bedzie sie czuł źle.
Co o tym myslicie?
Zdaje sobie sprawę, że dopiero po 12 tygodniach kicia moze byc z nami, ale to tak strasznie sie ciagnie Mineło do tej pory 10 długich tygodni
Podczas ostatnich odwiedzin pani z hodowli zakomunikowała nam, że Śpioszek jest jednym z najlepszych kotków z miotu, najbardziej odpowiada wzorcom rasy i jej zdaniem rokowałby najlepsze nadzieje na sukcesy hodowlane. Chciałaby żeby kotek poszedł raz czy dwa na taką wystawe "sie pokazac"
Nie mam zbyt duzej wiedzy na temat wystaw. Boje sie, ze mogłabym dostraczyc niepotrzebnego stresu kici. Od poczatku załozylismy ze to bedzie kicia do przytulania i na kolanka, broń Boze na wystawe. Jednakże pani zapewniła mnie, ze kot nie bedzie sie czuł źle.
Co o tym myslicie?