Senora Frida Agilis Cattus*Pl & Coffifi

[Luinloth]

Wiosną zakwitają kotunie

[Joasia]

Po pierwszym zdjęciu z 18.03 - można Fridę nazywać zamiennie ogoniasta=wąsiasta.
Ślicznota

Coffee to Coffee - minki mówią same za siebie - prawdziwa DAMA - jest PONAD...

J.

[Coffifi]

Dziewczyny stało się coś strasznego !!
Chwilkę Nas tu nie było i wiecie co się stało !
Nie mam już małego słodkiego koteczka tylko wielkiego brytola

[Coffifi]

Fota dzisiejsza obrazująca dokładne rozlanie się Brytyjczyków oraz wielkość Fridy w porównaniu do starszej siostry Coffi.
Ahhh Miałam kotecka małego ....miałam ....

[yamaha]

z wywalonym brzusiem (pierwsze zdjecie ) jest cudo

Ale przy tym oknie, ze "spadajaca" lapka i klapnietym uszkiem : ojeeeeeeeeeeej, jakie smutne spojrzenie, nic tylko miziac i calowac kotka
(na tej fotce jest jeszcze "malutka" )

[Coffifi]

Ymaszko zdjęcie ze smutna minka jest z 13.04.stad ta moja rozpacz w poście że ktoś mi tak szybko rośnie A Fridolkowy smutek wynika z tego ze muszka odleciała
Po 4miesiacach mogę stwierdzić że Coffi w końcu zluzowała i Frida już jej nie przeszkadza na tyle ze potrafią leżeć blisko siebie....czy to na podłodze czy na narożniku....

[Luinloth]

Agilisowe geny, co się dziwić

[Joasia]

Fridula piękna.
A Cofulowa hrabina, no też mam do niej słabośc

J.

[Justi_x]

No, niestety... rosną...
Ja też miałam małego kotecka, a teraz czarny potwór po domu szaleje
Ale jak pięknie Twoje rosną
Obie panny prześliczne.

[Sonia]

Ale ona jest fajna Kawał baby z niej wyrośnie, nie to co mój szczypiorek