Dziękujemy za te miłe słowa.
Oczka piękne,ale ile to trzeba o nie dbać.... (bo tak jak już pisałam mamy zrośnięte kanały nosowo-łzowe) i ciągle mamy wilgotne oczka
Coffifi pisze:Dziękujemy za te miłe słowa.
Oczka piękne,ale ile to trzeba o nie dbać.... (bo tak jak już pisałam mamy zrośnięte kanały nosowo-łzowe) i ciągle mamy wilgotne oczka
Współczuję, mój Frodo ma drożne kanaliki, ale też cały czas mu łzawią. A nie myśleliście o udrożnieniu kanalików. Podobno bardzo nieprzyjemne, ale skuteczne.
Coffifi pisze:Dziękujemy za te miłe słowa.
Oczka piękne,ale ile to trzeba o nie dbać.... (bo tak jak już pisałam mamy zrośnięte kanały nosowo-łzowe) i ciągle mamy wilgotne oczka
Współczuję, mój Frodo ma drożne kanaliki, ale też cały czas mu łzawią. A nie myśleliście o udrożnieniu kanalików. Podobno bardzo nieprzyjemne, ale skuteczne.
Wyszło to (czyli niedrożność) przy ogólnym badaniu przed kastracją i wyraziliśmy zgodę na udrożnienie kanałów, skoro i tak już będzie w narkozie (wiadomo wszystko za jednym razem) ale okazało się że ma zrośnięte całkowicie i nic już nie da się zrobić Pozdrawiamy,a kiedy te kotki się do Nas odwrócą
Coffifi pisze:Dziękujemy za te miłe słowa.
Oczka piękne,ale ile to trzeba o nie dbać.... (bo tak jak już pisałam mamy zrośnięte kanały nosowo-łzowe) i ciągle mamy wilgotne oczka
Współczuję, mój Frodo ma drożne kanaliki, ale też cały czas mu łzawią. A nie myśleliście o udrożnieniu kanalików. Podobno bardzo nieprzyjemne, ale skuteczne.
z tego, co mowil moj wet, przetkanie dziala przez dwa tygodnie, a potem znow jest problem, az w koncu zarastaja
Witam serdecznie- piękna kota. U nas na forum bikolorów ciągle jak na lekarstwo, a już BRI-fanów MU to w ogóle chyba nie ma <lol> Czekam na więcej większych zdjęć!