Forum o kotach Agilis Cattus

Witam. Nie wiedziałam gdzie się dokleić z tym pytaniem więc robię to w ten sposób. Mój kot ma około 4 miesiące i łazi z wystającym językiem nie wiem czy to normalne ale wydaje mi się że nie. Czasem go schowa ale to rzadkość Ma wszystkie zęby więc nie wiem jaki jest powód. Czasem jest go mniej a czasem więcej Mam tylko nadzieję że to nic złego. Miał może ktoś kiedyś taki przypadek??

Proszę sprawdzić u weterynarza zgryz, tak się niekiedy dzieje przy cofniętej brodzie.

Trochę zaczęłam się bać To coś groźnego? Słyszała może pani czym take coś się kończy? (operacja czy życie z takim zgryzem)

Trochę utwierdzam się w przekonaniu, że chyba niepotrzebnie się odzywam.

Proszę pójść do weterynarza, i lekarz oceni powód wypadania języka.

Można też założyć kotu wątek i pokazać go nam, jak ten język wygląda - niektóre koty czasami wystawiają języki, i dopóki nie dzieje się to ustawicznie, nie ma powodu do niepokoju.

Ja bardzo dziękuję że ktoś coś napisał. Nie powiem na początku się trochę przestraszyłam. Ale zgłoszę się do weterynarza i zobaczymy jak to będzie. Na pewno się postaram zrobić wszystko aby moja kicia dobrze się czuła Jeśli odkryję jak dodać zdjęcia czy też jak założyć wątek na pewno to zrobię Jak na razie dopiero się uczę obsługi kota dzięki wam Jeszcze raz dziękuję za jakiekolwiek informacje.

Bardzo przepraszam, już myślałam, że to kolejna osoba udająca problem, mamy tego ostatnio zalew. Proszę o wyrozumiałość, mamy dużo ataków na forum ludzi, którzy tak naprawdę nie są zainteresowani kotami. Obejrzałam już zdjęcia i odpisałam, nie wiem, co przeczyta Pani prędzej, mail czy forum, więc piszę i tutaj. Jeszcze raz przepraszam za nieufność.

Proszę nie przepraszać, w tych czasach ograniczone zaufanie to normalne zachowanie. Dziękuję za odpowiedź i uspokojenie moich nerwów

Ja mam taki przypadek moja półtoraroczna kotka brytyjska ma ciągle wystawiony język, weterynarz mówi że to wada zgryzu, na początku łudziłam się że schowa ten języczek ale nie, No cóż... kocham ją mimo to

Byłam u weterynarza ostatnio. Powiedział że mała nie domyka przodu. Ale wszystko się okaże jak jej wszystkie zęby wyjdą. Szczerze to już nawet się trochę przyzwyczaiłam. Fajnie by było jakby schowała ten język, ale jeśli zostanie jak jest też będzie dobrze

Ja też się już przyzwyczaiłam do tego jęzora, ale martwię się, czy to w przyszłości nie będzie jej doskwierać, jak będzie starszym kotem... już teraz często sapie ( jest bardzo płaska) ślini się, w ogóle nie je suchej karmy, myślę że ma problem z gryzieniem...