Strona 1 z 8

Homer i Hektor

: 16 paź 2020, 13:35
autor: AWGUST72
Witam wszystkich forumowiczów bardzo serdecznie !

Generalnie jestem zdeklarowanym "psiarzem" ........a raczej byłem nim do czerwca tego roku :) Lubiłem koty ale to zawsze psy były mi bliższe chociażby z powodu jakby to nazwać, większej komunikatywności. Kilkanaście lat temu mieliśmy szarego pręgowanego dachowca i był to przysłowiowy koci indywidualista z charrrakterkiem. Minęło kilka lat i na początku czerwca za namowa mojej żony trafił do nas malutki brytyjczyk, którego nazwaliśmy Homer. Nie wiem czy to charakterystyka rasy czy trafił nam się brzydko mówiąc taki egzemplarz ;-)) ale ujął nas ten skubaniec od pierwszej chwili i tak nas trzyma do dzisiaj.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i tak nam się fajnie żyło do końca sierpnia. Niby cos tam myśleliśmy o drugim kocie , żałowaliśmy, że od razu nie wzięliśmy dwóch no ale temat został w zawieszeniu. Wtedy poszliśmy do veta aby wykastrować Homera. Tam ostatecznie lekarz przekonał nas do tego aby spróbować dokocić Homera. I tak na przełomie sierpnia i września pojawił się drugi ancymon nazwany Hektorem

Obrazek
Obrazek

I to właśnie wtedy natrafiłem na to forum gdzie dopiero wtedy naczytałem się z czym może wiązać się wprowadzenie do domu drugiego kota. Nie powiem, pierwsze dwa dni były ekstremalne :mrgreen: Ufność i odwaga w kontaktach "młodego" w zestawieniu z przestrachem i lekką agresja "starego" to była mieszanka wybuchowa. Pomimo przeczytania wielu wskazówek jak w możliwie najlepszy sposób przeprowadzić taka operację, byliśmy mocno sceptyczni czy nam sia to uda. Rezydent buczał, warczał i prychał na młodego a ta łajza pomimo tego leciała do niego jak do starszego brata. Na szczęście taka sytuacja trwała może ze trzy dni. Potem wszystko zaczęło sią bardzo szybko normować i musimy powiedzieć, że przeszło nam to chyba ekspresowo i komfortowo. Teraz , po niespełna 4 tygodniach wygląda na to ,że te dwa skubańce nie mogą żyć już bez siebie. Razem śpią, jedzą , bawią się itd. Kiedy jeden zniknie na dłuższa chwile drugiemu z oczu zaraz zaczyna się "nawoływanie" za bratem i jego szukanie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Homer i Hektor

: 16 paź 2020, 14:14
autor: yamaha
Witajcie na forum :kwiatek:
Sliczne H-chlopaki :milosc: :milosc:

Re: Homer i Hektor

: 16 paź 2020, 14:16
autor: Karioka
Witajcie na forum 😊

Jacy piękni Panowie :kotek:

Re: Homer i Hektor

: 16 paź 2020, 14:17
autor: Dynastia
Witaj w mitycznym :kciuki: :kciuki: :kciuki: świecie kotów i wśród nas! Gratulacje za dobre decyzje 👏🏻😻😻! Czwórka z Dynastii pozdrawia młodszych kumpli :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:

Re: Homer i Hektor

: 16 paź 2020, 14:18
autor: Luinloth
Ale fajni braciszkowie :mrgreen: Witajcie :kwiatek:

Re: Homer i Hektor

: 16 paź 2020, 14:42
autor: Sonia
Witam ślicznych chłopaków i ich Służbę :) :kotek: :kotek:

Re: Homer i Hektor

: 16 paź 2020, 19:06
autor: BabaJaga
Witajcie, witajcie :-D Ekipa Koko i Niuni pozdrawia nowe niebieskie miśki, ich psiego brata oraz całą służbę tej przeuroczej rodzinki.

Re: Homer i Hektor

: 16 paź 2020, 21:11
autor: yamaha
A jeszcze nam przedstaw tego jegomoscia z awatara, bo nawet jesli nie mialczy, to i tak mordke ma slodka i pewnie go tu polubimy 😁

Re: Homer i Hektor

: 17 paź 2020, 19:47
autor: AWGUST72
Wielkie dzięki za tak miłe powitanie :)

Co to awatara to jest to teraz tylko lekkie nawiązanie do kilku rzeczy...Niestety nie mamy psa. Dzieci już poza domem, my z żona dużo pracujemy więc nie chcemy na razie skazywać jakiegoś fajnego psiaka na samotne siedzenie w domu. Ale na pewno to kiedyś się zmieni, na bank. :)

Re: Homer i Hektor

: 17 paź 2020, 20:46
autor: Dynastia
AWGUST72 pisze: 17 paź 2020, 19:47 Wielkie dzięki za tak miłe powitanie :)

Co to awatara to jest to teraz tylko lekkie nawiązanie do kilku rzeczy...Niestety nie mamy psa. Dzieci już poza domem, my z żona dużo pracujemy więc nie chcemy na razie skazywać jakiegoś fajnego psiaka na samotne siedzenie w domu. Ale na pewno to kiedyś się zmieni, na bank. :)
AWGUST72 pisze: 17 paź 2020, 19:47 Wielkie dzięki za tak miłe powitanie :)

Co to awatara to jest to teraz tylko lekkie nawiązanie do kilku rzeczy...Niestety nie mamy psa. Dzieci już poza domem, my z żona dużo pracujemy więc nie chcemy na razie skazywać jakiegoś fajnego psiaka na samotne siedzenie w domu. Ale na pewno to kiedyś się zmieni, na bank. :)
. ... i psiak nie będzie siedział sam tylko z kotami :kciuki: