Forum o kotach Agilis Cattus

Moja Niunia nie lubi, jak Koko ją tak kąpie. Może dlatego, gdyż jęzor łaziennego, to prawdziwy pilnik-zdzierak. Zwykle po takich zabiegach kosmetycznych muszę przedzierać się przez pokaźne zaspy śnieżne, jakie pojawiają się na dywanie

Morgana lubi, do momentu kiedy jej Merlin nie poliże gdzieś gdzie ona nie chce, albo się nie zapędzi i nie zacznie jej za bardzo obłapiać, wtedy jest głośny protest. Albo się rozdzielą same, albo po chwili protestu przychodzi odsiecz, w każdym razie pięć sekund później już znowu do niego leci

Powoli, bardzo powoli rozbudowuję kotełom ich królestwo. Na razie dostały dechę pod sufitem i teraz kombinuje nad zejściem. Nie wiem czy lepsze beda zwykłe półki czy deska ze stopniami a może połaczenie półek i mostków. No zobaczymy w praniu. Decha została przez bandę zaakceptowana, szczególnie młodszy Homer uwielbia tam spać.

Zaczynasz im porzadnie dogadzac

Czy Ty nie jestes jakims dalekim kuzynem naszej Dorszki ?

Super!

I chłopaczki super są

Polecałabym 2 drogi zejścia

yamaha pisze: ↑10 lis 2020, 08:11

Czy Ty nie jestes jakims dalekim kuzynem naszej Dorszki ?

Jak patrzę na instalacje u Dorszki to wychodzi, ze takim bardzo dalekim i biednym kuzynem...

Karioka pisze: ↑10 lis 2020, 08:50 Super!

I chłopaczki super są

Polecałabym 2 drogi zejścia

Chciałbym ale chyba logistycznie się nie da . Chyba ,ze pójdzie jeszcze jedna decha w druga stronę.

No toś zawiesił poprzeczkę ...

Karioka pisze: ↑10 lis 2020, 08:50 Super!

I chłopaczki super są

Polecałabym 2 drogi zejścia

Ale jednym zejściem chyba jest drapak? Ja bym zrobiła półeczki na tej ścianie w cegły

Śliczne kociaste! Śliczne!
Też mamy porobione tory, półki, szafy. Cały czas kombinujemy żeby było lepiej. Ale panicz oczywiście rządzi
W naszym przypadku półki nie mogą być wyłożone czymś miękkim a wydawało by się, że po takiej śliskiej desce nie będzie skakał.
Trochę to zrozumienie nam zajęło Jakieś półtora roku

AWGUST72 pisze: ↑10 lis 2020, 09:30

yamaha pisze: ↑10 lis 2020, 08:11
Czy Ty nie jestes jakims dalekim kuzynem naszej Dorszki ?

Jak patrzę na instalacje u Dorszki to wychodzi, ze takim bardzo dalekim i biednym kuzynem...

Ahahahahha No tak, Dorszka to niedościgniony wzór, ale serio dobrze Wam idzie, super, że rozbudowujesz przestrzeń kotom No i chłopaki cudne