Jimi

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
Luinloth
Agilisowy Rezydent
Posty: 5036
Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
Płeć: K
Skąd: Tychy

Re: Jimi

Post autor: Luinloth »

Kochany bardzo :milosc:
Awatar użytkownika
Aki
Posty: 17
Rejestracja: 26 mar 2021, 18:59
Płeć: kobieta
Skąd: Kaszuby

Re: Jimi

Post autor: Aki »

Śpioszki zdrapuję albo zmywam przegotowaną wodą, jak mi się uda i nie zwieje 😁 Zawsze po pobycie pod kanapą ma takie podrażnione ślepka.
Awatar użytkownika
Jaskier
Agilisowy Rezydent
Posty: 1747
Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
Płeć: mężczyzna
Skąd: Szczecin

Re: Jimi

Post autor: Jaskier »

MoniQ pisze: 26 kwie 2021, 09:29 :milosc: :serce:
Prawidłowo, najpierw łobuzowanie, potem spanko :) :kotek: :serce: :kotek:

PS. śpioszki możesz usuwać normalnie palcem, tak mówię, bo pamiętam, że jak koty były małe to nie wiedziałam jak i czy w ogóle coś robić, i pani wet po prostu wzięła kciukiem wyczyściła te śpiochy :)
A pani wet nadal ma kciuki? Bo ja bym mógł wyczyścić śpiochy tylko dwa razy ;)
Awatar użytkownika
MoniQ
Agilisowy Rezydent
Posty: 10272
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
Płeć: Kobieta
Skąd: Opole

Re: Jimi

Post autor: MoniQ »

Jaskier pisze: 26 kwie 2021, 11:16
MoniQ pisze: 26 kwie 2021, 09:29 :milosc: :serce:
Prawidłowo, najpierw łobuzowanie, potem spanko :) :kotek: :serce: :kotek:

PS. śpioszki możesz usuwać normalnie palcem, tak mówię, bo pamiętam, że jak koty były małe to nie wiedziałam jak i czy w ogóle coś robić, i pani wet po prostu wzięła kciukiem wyczyściła te śpiochy :)
A pani wet nadal ma kciuki? Bo ja bym mógł wyczyścić śpiochy tylko dwa razy ;)
:lol: :lol: :lol:
Ma :)
Ja też mam. Czyszczę kotom oczy codziennie, czasem wystarczy, że przechodzę obok i widzę że oczka brudne to raz dwa i po sprawie. I nawet kotom sąsiadów też czyściłam :)
Dynastia
Agilisowy Rezydent
Posty: 634
Rejestracja: 11 sie 2020, 16:07
Płeć: mężczyzna
Skąd: Poznań

Re: Jimi

Post autor: Dynastia »

Mimo wszystko, to prościej niż pazurki :lol: Albo z zaskoczenia, albo podczas „wycierania” pyszczka o dłoń, taki obiekt się ekstrahuje. :kotek:
Awatar użytkownika
Luinloth
Agilisowy Rezydent
Posty: 5036
Rejestracja: 11 lut 2014, 20:09
Płeć: K
Skąd: Tychy

Re: Jimi

Post autor: Luinloth »

No, dokładnie. Ja głaszczę, głaszczę, wycieram, głaszczę i koty nawet nie zauważają :D
Awatar użytkownika
Jaskier
Agilisowy Rezydent
Posty: 1747
Rejestracja: 09 sty 2017, 18:55
Płeć: mężczyzna
Skąd: Szczecin

Re: Jimi

Post autor: Jaskier »

Ja już nauczyłem się obcinać pazurki (kotu ;) ) bez strat własnych - kręci się, wierci, jojczy, ale pozwala :)
Awatar użytkownika
teodor
Posty: 182
Rejestracja: 09 gru 2017, 15:35
Płeć: Kocur
Skąd: Warszawa

Re: Jimi

Post autor: teodor »

Śliczny młodzieniaszek :serce: Piękne pysio, ale bałagan w oczach ma, czyli pewnie jest szaleństwo :rotfl:
Awatar użytkownika
Aki
Posty: 17
Rejestracja: 26 mar 2021, 18:59
Płeć: kobieta
Skąd: Kaszuby

Re: Jimi

Post autor: Aki »

Nie wiedziałam, że te oczy są w takiej kiepskiej kondycji. Myślałam, że ten typ tak ma. Przemywam je raz dziennie wodą lub chusteczką do przemywania oczu, którą kupiłam w sklepie zoologicznym.
Wybieram się do weterynarza z pazurkami, na oczy na pewno tez coś poradzi.
Jima czeka jeszcze kastracja, ale znajoma weterynarz radzi jeszcze poczekać. Myślałam o początku czerwca, czy Waszym zdaniem to będzie Ok?
Dynastia
Agilisowy Rezydent
Posty: 634
Rejestracja: 11 sie 2020, 16:07
Płeć: mężczyzna
Skąd: Poznań

Re: Jimi

Post autor: Dynastia »

Nasze były kastrowane w okolicy pół roku. Poczytaj o kastracji w tut. Czytelni.
Zablokowany