BonBon & Chester
Drodzy,
Zacznę tak: cokolwiek napiszę to i tak będzie źle
Niestety muszę poszukać nowego domu / nowych domów dla moich kociastych.
Chciałabym żeby nadal mieszkały razem ale zdaję sobie sprawę, że może być z tym ciężko.
Przepraszam, że nie rozpisuję się o powodach tej decyzji.
Myslałam o tym od dłuższego czasu i wydaje mi się, że tak będzie najlepiej dla nas wszystkich (a szczególnie dla kociastych) ...
Przegrałam walkę / Poddałam się / Juz nie mam siły
Widocznie za mało je kocham żeby dalej walczyć
Czy mogłabym Was prosić o pomoc w znalezieniu kochających opiekunów dla wspaniałych futerek?
Osoby zainteresowane proszę o kontakt na PW lub telefonicznie 601 265 646
(cena do negocjacji).
Zacznę tak: cokolwiek napiszę to i tak będzie źle
Niestety muszę poszukać nowego domu / nowych domów dla moich kociastych.
Chciałabym żeby nadal mieszkały razem ale zdaję sobie sprawę, że może być z tym ciężko.
Przepraszam, że nie rozpisuję się o powodach tej decyzji.
Myslałam o tym od dłuższego czasu i wydaje mi się, że tak będzie najlepiej dla nas wszystkich (a szczególnie dla kociastych) ...
Przegrałam walkę / Poddałam się / Juz nie mam siły
Widocznie za mało je kocham żeby dalej walczyć
Czy mogłabym Was prosić o pomoc w znalezieniu kochających opiekunów dla wspaniałych futerek?
Osoby zainteresowane proszę o kontakt na PW lub telefonicznie 601 265 646
(cena do negocjacji).
Pola dobrze radzi. W pierwszej kolejności skontaktuj się z hodowcami. Oni na pewno będą chcieli wiedzieć co dzieje się z kotami z ich hodowli. Nie wykluczone, że pomogą znaleźć kochające, nowe domy. Drugą sprawą jest kwestia kastracji. Wybacz, nie pamiętam jak sprawy się mają u Twoich ogonków ale jeżeli koty nie są pokastrowane (zakładam, że były kupione "na kolanka") to zadbaj proszę o ich wykastrowanie przed wydaniem ich do nowego domu.Pola pisze:Przede wszystkim skontaktuj się z hodowcami swoich kotów, zapewne mają w umowie zapis o prawie pierwokupu... bo jeśli dobrze rozumiem masz zamiar koty sprzedać ?
Mago, dziekuje <pokłon>Mago pisze:Pola dobrze radzi. W pierwszej kolejności skontaktuj się z hodowcami. Oni na pewno będą chcieli wiedzieć co dzieje się z kotami z ich hodowli. Nie wykluczone, że pomogą znaleźć kochające, nowe domy. Drugą sprawą jest kwestia kastracji. Wybacz, nie pamiętam jak sprawy się mają u Twoich ogonków ale jeżeli koty nie są pokastrowane (zakładam, że były kupione "na kolanka") to zadbaj proszę o ich wykastrowanie przed wydaniem ich do nowego domu.Pola pisze:Przede wszystkim skontaktuj się z hodowcami swoich kotów, zapewne mają w umowie zapis o prawie pierwokupu... bo jeśli dobrze rozumiem masz zamiar koty sprzedać ?
Koty sa juz wykastrowane.