Agniesiu, jak nie urodziłam w ten weekend, który dla mnie był mega depresją, to chyba nie urodzę przed 16-ym. Ta praca mnie zabije. Myślę, że czas poszukać sobie nowej
Dziękuję dziewczyny za wszystkie miłe słowa.
Ale za to mam fajowy humor, bo po ostatniej rozmowie z prezesami powiedziałam, że odcinam się od oddziału dopóki nie zadecydują kto jest ważniejszy ja czy kierowca-handlowiec. No i dzisiaj "popapraniec" rozłożył się na łopatki. Nie poradził sobie beze mnie. Dzwonił do prezesa po pomoc, a on powiedział, że nie ma dla niego czasu.
<diabeł> <diabeł> diablica wredna ze mnie, ale kto dołki kopie sam w nie wpada. Długo nie musiałam czekać aż wpadnie. <tańczy>
będę się smażyć w piekle