Mago u mnie jest to samo. Bentley wchodzi, postoi chwilę, pokopie. Ja czekam przygotowana z łopatką , on wychodzi z miną "no co? pokopać sobie nie mogę ?" <lol> . Ostatnio robiłam badania kontrolne i wszystko jest ok, także wchodzenie "ot tak sobie do kuwety" uznałam za przyjemnośćMago pisze: Nie wiem tylko co mam sądzić o tym, że oba moje koty potrafią wejść do tej kuwety, pokopać i wyjść. Albo wejdą, postoją, powąchają piaseczek i wyjdą. Nie jednocześnie rzecz jasna, ale jednak. Oczywiście zapaliła mi się lampka, że może coś jest problem z siusianiem czy z kupalem, ale nie. Siusiają normalnie, nie mam zastrzeżeń najmniejszych. Kupy wzorcowe. Nie wiem co o tym gmeraniu w piaseczku mam sądzić. Lubią?
Żwirek
- Miss_Monroe
- Moderator
- Posty: 6546
- Rejestracja: 24 lut 2012, 11:28
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Warszawa/NY
Re: Żwirek
- maga
- Hodowca
- Posty: 3486
- Rejestracja: 22 paź 2009, 09:07
- Hodowla: KRABRIKA*Pl
- Płeć: kobieta
- Skąd: Kraków
- Kontakt:
Re: Żwirek
Kup następnym razem ten fioletowy, mniej się pyli. Silikonu jest tam mało. Moje kociska przetestowały juz wszystkie rodzaje. I tak jak pisałam wcześniej uzywam od samego początku, zmieniałam na inne zawsze wracam bo jest najlepszyMago pisze:Ja mam ten czerwony :-)Bartolka pisze:To teraz dylemat czy czerwony GG czy fioletowy GG Master? Cena taka sama... Więcej pozytywnych opinii o Master. Silikon jest jednak wymieniany w artykułach o alergii na żwirek jako najczęściej uczulający składnik. Zawsze jakieś ryzyko.
Może spróbuję ten czerwony... :-)
Dobra wycieraczka załatwia sprawę noszenia . Ta jest niezła http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... zki/316654 ale najlepsza jest ta która poluję http://www.zooplus.pl/shop/koty/zwirek_ ... zki/147011
Re: Żwirek
Ja próbuję teraz GG niebieski bez dodatków. Wcześniej był CBE+
Koty zareagowały bardzo pozytywnie. Wchodziły kilka razy do czystego, kopły i kładły się w kuwecie <mrgreen>
Od razu zaakceptowały nowy żwirek.
Też pomyślałam, że cenowo te dwa żwirki wychodzą podobnie. Nie pomyślałam, że tyle samo kilogramów drewnianego żwirku jest znacznie więcej objętościowo i pomimo, że GG swietnie się zbryla i nie wyrzuca sie ndwyżek jak w CBE to starczy na krócej. Wychodzi więc drożej, bo trzeba kupić większą ilość GG żeby starczyło na taka samą ilość czasu jak CBE.
Jeśli mowa o przywieraniu, to trzeba sypać dużo żwiru. Choć dla kotków-górników nie będzie to miało znaczenia <lol>
Podsumowując:
- wygoda w używaniu, mniej zwirku w całym domu GG
- ekonomiczny, czyli bardziej wydajny CBE
A co do dywaników pod kuwetą ja używam takiego łazienkowego z długimi frędzlami. Bardzo fajnie zatrzymuje żwirek. <ok> Można taki dostać w Jysk albo w Pepco.
Koty zareagowały bardzo pozytywnie. Wchodziły kilka razy do czystego, kopły i kładły się w kuwecie <mrgreen>
Od razu zaakceptowały nowy żwirek.
Też pomyślałam, że cenowo te dwa żwirki wychodzą podobnie. Nie pomyślałam, że tyle samo kilogramów drewnianego żwirku jest znacznie więcej objętościowo i pomimo, że GG swietnie się zbryla i nie wyrzuca sie ndwyżek jak w CBE to starczy na krócej. Wychodzi więc drożej, bo trzeba kupić większą ilość GG żeby starczyło na taka samą ilość czasu jak CBE.
Jeśli mowa o przywieraniu, to trzeba sypać dużo żwiru. Choć dla kotków-górników nie będzie to miało znaczenia <lol>
Podsumowując:
- wygoda w używaniu, mniej zwirku w całym domu GG
- ekonomiczny, czyli bardziej wydajny CBE
A co do dywaników pod kuwetą ja używam takiego łazienkowego z długimi frędzlami. Bardzo fajnie zatrzymuje żwirek. <ok> Można taki dostać w Jysk albo w Pepco.
Re: Żwirek
Spora różnica w tej ilości? Dwa worki 14kg GG czyli 28kg jak się ma do 40l CBE? Ekonomiczność aktualnie jest dla mnie równie ważna :-)Ania pisze: Też pomyślałam, że cenowo te dwa żwirki wychodzą podobnie. Nie pomyślałam, że tyle samo kilogramów drewnianego żwirku jest znacznie więcej objętościowo i pomimo, że GG swietnie się zbryla i nie wyrzuca sie ndwyżek jak w CBE to starczy na krócej. Wychodzi więc drożej, bo trzeba kupić większą ilość GG żeby starczyło na taka samą ilość czasu jak CBE.
Jeśli mowa o przywieraniu, to trzeba sypać dużo żwiru. Choć dla kotków-górników nie będzie to miało znaczenia <lol>
Podsumowując:
- wygoda w używaniu, mniej zwirku w całym domu GG
- ekonomiczny, czyli bardziej wydajny CBE
Re: Żwirek
Też się nad tym zastanawiam jak to wychodzi, bo ekonomiczność dla mnie teraz też jest bardzo istotna.Bartolka pisze:Spora różnica w tej ilości? Dwa worki 14kg GG czyli 28kg jak się ma do 40l CBE? Ekonomiczność aktualnie jest dla mnie równie ważna :-)
Re: Żwirek
Pod koniec listopada byłam zmuszona przejść na bentonit i jesteśmy na GG właśnie. Jeśli chodzi o ekonomiczność - w porównaniu do CBE+, wychodzi podobnie, jeśli nie ciut drożej. Dwa op. GG 14 kg starcza u nas na troszkę ponad miesiąc, natomiast 40 l op. CBE+ straczało na półtora miesiąca. Zaznaczam tylko, że u nas kuweta jest bardzo duża (71x55cm) i żwirek wymieniany jest co 5-6 tyg. Drugiej kuwety nie liczę, bo koty w ogóle z niej nie korzystają (została napełnina żwirkiem i tak stoi..).
GG rzeczywiście rewelacyjnie się zbryla, tworzy bardzo twarde grudki i mało się roznosi. Trudno mi jednak się nad nim zachwycać i go oceniać, bo ja akurat należę do tego grona, które nijak nie przyzwyczai się do urobków zbieranych do woreczka i "gromadzonych" w koszu na śmieci <roll> Jak nawiedzona latam 2-3 razy dziennie ze śmieciami. Dość dobrze, a na pewno lepiej od CBE+, chłonie zapachy kupala. Niestety zauważyłam też, że Julek, który uwielbiał kopać w żwirku,w GG kopie mniej..Po wymianie na ten żwirek poleciał do drugiej kuwety, trzepnął łapą parę razy,jakby chciał sprawdzić czy tam jest to samo podłoże i wrócił. Być może dlatego, że GG jest twardszy, gudki ma jakby trochę bardziej ostre..
Niestety wg mnie najlepszy (prawie, że idealny) jest WBCL. Niestety, bo widzę, że znika z oferty wielu sklepów, a w zooplusie worek skurczył się z 7,5 kg do 6,35 kg (przy tej samej cenie). A za taką pojemność ta cena jest już kosmiczna. Ale..
pod koniec grudnia zamówiłam (żeby mieć gratisowe hermetyczne wiadra) CBE+. Żwirek kupowałam z przeznaczeniem do "wakacyjnej" kuwety, który po 1,5 tyg. urlopie wywalamy i wracamy do domu. Żwirek okazał się rewelacyjny. Mam więc cichą nadzieję, że CB wraca do swojej dawnej jakości..
GG rzeczywiście rewelacyjnie się zbryla, tworzy bardzo twarde grudki i mało się roznosi. Trudno mi jednak się nad nim zachwycać i go oceniać, bo ja akurat należę do tego grona, które nijak nie przyzwyczai się do urobków zbieranych do woreczka i "gromadzonych" w koszu na śmieci <roll> Jak nawiedzona latam 2-3 razy dziennie ze śmieciami. Dość dobrze, a na pewno lepiej od CBE+, chłonie zapachy kupala. Niestety zauważyłam też, że Julek, który uwielbiał kopać w żwirku,w GG kopie mniej..Po wymianie na ten żwirek poleciał do drugiej kuwety, trzepnął łapą parę razy,jakby chciał sprawdzić czy tam jest to samo podłoże i wrócił. Być może dlatego, że GG jest twardszy, gudki ma jakby trochę bardziej ostre..
Niestety wg mnie najlepszy (prawie, że idealny) jest WBCL. Niestety, bo widzę, że znika z oferty wielu sklepów, a w zooplusie worek skurczył się z 7,5 kg do 6,35 kg (przy tej samej cenie). A za taką pojemność ta cena jest już kosmiczna. Ale..
pod koniec grudnia zamówiłam (żeby mieć gratisowe hermetyczne wiadra) CBE+. Żwirek kupowałam z przeznaczeniem do "wakacyjnej" kuwety, który po 1,5 tyg. urlopie wywalamy i wracamy do domu. Żwirek okazał się rewelacyjny. Mam więc cichą nadzieję, że CB wraca do swojej dawnej jakości..
- AgnieszkaP
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 4857
- Rejestracja: 24 lut 2011, 16:16
- Płeć: kobieta
- Skąd: Warszawa
Re: Żwirek
Ostatnio kupiłam kolejny 40-litrowy worek CBE+ Po umyciu kuwety wsypałam resztkę żwirku z wcześniejszego worka i dosypałam nowo zakupiony żwirek. Byłam w szoku. Tak dużych, równych wiórków jeszcze nie widziałam. Zbryla się idealnie :-) (I kosztował 85 zł, kurier gratis )yohjia pisze:Ale... pod koniec grudnia zamówiłam (żeby mieć gratisowe hermetyczne wiadra) CBE+. Żwirek kupowałam z przeznaczeniem do "wakacyjnej" kuwety, który po 1,5 tyg. urlopie wywalamy i wracamy do domu. Żwirek okazał się rewelacyjny. Mam więc cichą nadzieję, że CB wraca do swojej dawnej jakości..
Re: Żwirek
Spora różnica w tej ilości? Dwa worki 14kg GG czyli 28kg jak się ma do 40l CBE? Ekonomiczność aktualnie jest dla mnie równie ważna :-)[/quote]
Jak skończymy używać GG, to dam znać.
Jak skończymy używać GG, to dam znać.
Re: Żwirek
Aniu :-)
W takim razie czekam na raport Dzięki :-)
W takim razie czekam na raport Dzięki :-)
Re: Żwirek
Ostatnio przerzuciałam się na Word's Best. Mam mieszane uczucia. Po pierwsze dość szybko zatkał mi WC, co nie zdarzyło się z CBE+. Teraz muszę go zbierać w wereczki. Po drugie jest strasznie drogi, a po trzecie dziwnie pachnie. Ale...
- świetnie się zbryla, nic się nie osypuje i nierozpada,
- pochłania zapachy i jak gdzieś przeczytalam na forum "dehydrolizuje" kupki, więc łatwo się je usuwa i po powrocie do domu nic nie czuć a po CBE się zdarzało,
- skończył się problem z walającymi się grudkami żwirku, mimo że jest drobniutki nosi się tylko na dywanik pod kuwetą i nigdzie dalej,
- jest wydajny, pod warunkiem, że się nie sprząta co tydzień, bo tak to nie widzę roznicy, a raczej jest gorzej bo trzeba więcej wsypać do kuwety niż CBE.
Ale do CBE już nie wrócę i tak bym się bała wrzucić go teraz do wc.
Tylko ta cena Words Best! Ostatnio kupiłam na animali było taniej niż w zooplusie, dlugo się gapiłam czy to to samo bo zupełnie inne opakowanie, a w ogóle potem się okazało, że jest to chyba ten mocniejszy, ma inny kolor i jeszcze bardziej intensywny dziwny zapach.
No i nie wiem co dalej. Ale tak mi z nim wygodnie. Z drugiej strony ta cena, kiedy i tak wyrzucam do kosza zamist WC,wydaje się zbyt wygórowana.
- świetnie się zbryla, nic się nie osypuje i nierozpada,
- pochłania zapachy i jak gdzieś przeczytalam na forum "dehydrolizuje" kupki, więc łatwo się je usuwa i po powrocie do domu nic nie czuć a po CBE się zdarzało,
- skończył się problem z walającymi się grudkami żwirku, mimo że jest drobniutki nosi się tylko na dywanik pod kuwetą i nigdzie dalej,
- jest wydajny, pod warunkiem, że się nie sprząta co tydzień, bo tak to nie widzę roznicy, a raczej jest gorzej bo trzeba więcej wsypać do kuwety niż CBE.
Ale do CBE już nie wrócę i tak bym się bała wrzucić go teraz do wc.
Tylko ta cena Words Best! Ostatnio kupiłam na animali było taniej niż w zooplusie, dlugo się gapiłam czy to to samo bo zupełnie inne opakowanie, a w ogóle potem się okazało, że jest to chyba ten mocniejszy, ma inny kolor i jeszcze bardziej intensywny dziwny zapach.
No i nie wiem co dalej. Ale tak mi z nim wygodnie. Z drugiej strony ta cena, kiedy i tak wyrzucam do kosza zamist WC,wydaje się zbyt wygórowana.