Poidła automatyczne, fontanny
- Dorszka
- Administrator
- Posty: 6057
- Rejestracja: 22 lis 2008, 23:59
- Płeć: Kobieta
- Skąd: Wrocław
- Kontakt:
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Ciurkanie można regulować, kapelusik na samej górze się przekręca, i w tek sposób zmniejsza bądź zwiększa strumień, żeby nawet przy pełnej misce woda spływała po słupie <mrgreen>
Re: Poidła automatyczne, fontanny
W Tchibo jest Poidło-fontanna przecenione z 129,95 zł na 99,99 zł -23% - Oszczędzasz 29,96 zł
https://www.tchibo.pl/poidlo-fontanna-p400093452.html
https://www.tchibo.pl/poidlo-fontanna-p400093452.html
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Dziewczyny, czy ta fontanna z kwiatkiem u Was też czasami głośno buczy? Moja zazwyczaj jest cichutka, ale są momenty, ze jakoś tak bardziej ją słychać.
Poza tym Gilbert po kilku godzinach ją zaakceptował i chętnie z niej pije, nie porzucił też picia z misek, więc jestem bardzo zadowolona.
Poza tym Gilbert po kilku godzinach ją zaakceptował i chętnie z niej pije, nie porzucił też picia z misek, więc jestem bardzo zadowolona.
- agniecha
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1066
- Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Nie buczy :-)
Re: Poidła automatyczne, fontanny
To nie wiem co z moją jest nie tak. <oops>
- agniecha
- Agilisowy Rezydent
- Posty: 1066
- Rejestracja: 15 mar 2015, 16:15
- Płeć: kobieta
- Skąd: Bydgoszcz
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Ja bym ją rozłożyła i złożyła jeszcze raz . Może coś źle dociśnięte albo nie styka , a jak nie pomoże to rozłożyłabym " do cna" bo silniczek chyba podobny do tego w Drinkwell 360 .
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Spróbuję tak zrobić po pracy. :-)
Re: Poidła automatyczne, fontanny
U mnie LK buczy jak już jest za mało wody, to wtedy dolewam albo wymieniam wodę.
Re: Poidła automatyczne, fontanny
No tak jakby tu napisać <roll>
Piewsza doba z fontanną ala kwiatek fajnie Kolorek chlipie momentalnie załapał chociaż on to miłośnik mich no ale ma swoją własną nawet Kalucie nie dał chlipnąć <lol>
Druga doba zaczyna buczeć Paulina jak się położyła nie dała rady wytrzymać ,więc zaczęłą walczyć z pompką i fontanną ,a ponieważ doświadczenie my dość szerokie juz mamy nie miała problemów żeby rozłozyć ,złożyć itd nic to nie pomogło , potem przy mnie jeszcze raz próbowałyśmy ale pompka po prostu padła tzn bardzo słabo ciągnie strumien jest niezauważalny prawie <roll> .
Przeszukałam net identycznej pompki nie ma
Mamy nadzieję ,ze dzisiaj zatrudnimy naszego osobistego pana złotą rączkę ( męża ktorego nie było w weekend) mamy kilka pompek od różnych fontan więc zobaczymy co wymyśli .
Poidło fajnie bardzo wygląda, fajnie woda leci ,ale pompka jest bardzo delekatna i kiepskiej jakości :-) mam porównanie z innymi pompkami :-) no i sie zbój nachlipał.
Re: Poidła automatyczne, fontanny
Też w drugiej dobie zaczęło buczeć. Dolewanie/wymiana wody pomagały na krótko. I ma teraz takie serie, raz jest cichutka a raz buczy nieźle. Kota to nie zniechęca. Nam tez nie przeszkadza, bo stoi w kuchni na dole, ale boję się, że ona się przegrzewa i padnie.
Ale sama rozkręcać pompki nie będę, poproszę ojca. Najwyżej będzie na niego. <mrgreen>
Ale sama rozkręcać pompki nie będę, poproszę ojca. Najwyżej będzie na niego. <mrgreen>