Lilly - liliowa pointka

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Post autor: Sonia »

Sprawdź czy nie rozlał ci się jakiś detergent w łazience. Może oblizała jakąś nakrętkę z płynu lub coś takiego
Tomaszenko
Posty: 35
Rejestracja: 24 lis 2010, 19:48

Post autor: Tomaszenko »

co do kwiatów - odpada jedyny kwiat jest wysoko, nawet jeśli zjadłaby kwiata to po wymiocinach byłoby wiadomo. Co do substancji chemicznych w łazience - bardziej możliwe aczkolwiek ponad miesiąc juz z nami jest i jesli miałaby chrapke poczęstować się czym mysle że juz dawno zrobiła by to
najprawdopodobniej przyczyną tu było mleko, bowiem pierwszy raz odkąd mała jest u nas zdarzyło się że zostało mleko w szklance na stole, musiała sie napić no i organizm zareagował jak zareagował... niektóre koty są uczulone na mleko przecież..

a Lilka juz w pełni sił - gania za Leonem i widać że sie dobrze czuje
za godzinkę ostatnia porcja papu i musi wytrzymać nockę a już od jutra normalnie <tańczy>
ehh tylko z rana jeszcze do weta, nie chcę mi się ale cóż :mimbla:
Awatar użytkownika
EsteraR
Hodowca
Posty: 444
Rejestracja: 06 sie 2010, 00:43
Hodowla: EstiBri*PL
Kontakt:

Post autor: EsteraR »

Dobrze że z małą już wszystko ok <klaszcze>
Czekamy na wieści po jutrzejszej wizycie i na zdjęcia :)
Tomaszenko
Posty: 35
Rejestracja: 24 lis 2010, 19:48

Post autor: Tomaszenko »

dziś kolejne dwa zastrzyki i na tym koniec, dieta jeszcze przez weekend, ale dostaje coraz więcej papu.
pare fot na szybcika
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
EsteraR
Hodowca
Posty: 444
Rejestracja: 06 sie 2010, 00:43
Hodowla: EstiBri*PL
Kontakt:

Post autor: EsteraR »

Śliczna :) a przy Leonie wydaje się taka malutka jeszcze :D
Awatar użytkownika
Sonia
Agilisowy Rezydent
Posty: 16876
Rejestracja: 11 mar 2010, 09:51
Płeć: K
Skąd: Orzesze

Post autor: Sonia »

Cieszę się, że z małą już jest lepiej. Co do mleka, to może ono spowodować biegunkę, ale żeby takie wymioty, to raczej nie słyszałam. Jeszcze mi przyszło na myśl, jedna sprawa. Bardzo trująca dla kota jest cebula, dlatego w kuchni nie zostawiaj jej nigdy na wierzchu. Głaski dla obu futerek :kotek:
Awatar użytkownika
Dracanka
Posty: 2057
Rejestracja: 26 kwie 2010, 00:20

Post autor: Dracanka »

Ależ się wyciągnęła! Piekna dziewczynka z niej rośnie-i taka jasniutka,lilaki to mają urok <zakochana>
Tomaszenko
Posty: 35
Rejestracja: 24 lis 2010, 19:48

Post autor: Tomaszenko »

rodzinne :)
Obrazek
mały królik
Posty: 169
Rejestracja: 23 paź 2010, 00:05

Post autor: mały królik »

nie ma to jak rodzinna drzemka :-) a jak tam mała się czuje?
Tomaszenko
Posty: 35
Rejestracja: 24 lis 2010, 19:48

Post autor: Tomaszenko »

już super, nie ma śladu po zatruciu :) humorek ma, je dobrze także wszystko się unormowało :)
Zablokowany