Jaskier pisze: ↑21 paź 2018, 21:27
U mnie w mieście kontynuacja poprzednich rządów, choć czeka nas druga tura.
Można wrócić do oglądania "Pokłosia"
Oj ciężko mi się ogląda. Długo broniłam się przed tym filmem, dziś w końcu postanowiłam zmierzyć się z ciemną stroną ludzkiej kondycji. Trudno mi się pogodzić z tym, jacy jesteśmy. Mamy zniszczenie i mord wpisane w genach, jak szympansy.
Jaskier pisze: ↑21 paź 2018, 21:27
U mnie w mieście kontynuacja poprzednich rządów, choć czeka nas druga tura.
Można wrócić do oglądania "Pokłosia"
Oj ciężko mi się ogląda. Długo broniłam się przed tym filmem, dziś w końcu postanowiłam zmierzyć się z ciemną stroną ludzkiej kondycji. Trudno mi się pogodzić z tym, jacy jesteśmy. Mamy zniszczenie i mord wpisane w genach, jak szympansy.
Film mroczny ale dla mnie ma dwa aspekty. Samo clou sprawy czyli to, co działo się w czasie wojny. Ale równie ciekawa jest przemiana młodego Kaliny- dopóki to jest "zabito Żydów" to są frazesy na ustach a gdy okazuje się jaki udział miał w tym jego ojciec to już smutne "zakopmy ich tam gdzie wykopaliśmy"...
Lubię Twoja kuzynkę ja też głosowałam na Gibałę ale cóż, nie udało nam się ale niegłosowanie w II turze jest zbyt ryzykowne, jednak Majcher jest mniejszym złem niż Panna Wanna