Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DOBRY

Zapraszam do prezentacji Waszych kotów, wszelakiej maści, rasy i pochodzenia :)
Awatar użytkownika
atomeria
Agilisowy Rezydent
Posty: 2891
Rejestracja: 28 gru 2012, 11:17
Płeć: K
Skąd: okolice Poznania

Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO

Post autor: atomeria »

Mnie łatwo przekonać, jeśli ma się dobre argumenty <mrgreen>
Lubię rozmawiać z klientami, którzy wiedzą o czym mówią i czego chcą, nawet jeśli nie są profesjonalistami, a tylko dobrze zorientowani, takich szanuję najbardziej. Z takimi, którzy nie są zorientowani, ale chcą się zorientować też. Najbardziej nie lubię kompletnych ignorantów.
Awatar użytkownika
Dominikana
Posty: 1155
Rejestracja: 21 sie 2014, 16:31
Płeć: Kobieta
Skąd: Jelcz-Laskowice

Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO

Post autor: Dominikana »

Mam nadzieję, że po kolejnej wizycie będę mogła tu przeczytać już tylko same dobre informacje. Trzymam nadal mocno kciuki za zdróweczko <ok> <ok> <ok>
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO

Post autor: yamaha »

<lol> A ja mam nadzieje (troche tez dla mojego portfela <lol> ), ze "kolejnej wizyty" juz nie bedzie <mrgreen> ;-))
Awatar użytkownika
Dominikana
Posty: 1155
Rejestracja: 21 sie 2014, 16:31
Płeć: Kobieta
Skąd: Jelcz-Laskowice

Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO

Post autor: Dominikana »

Oby się obyło bez wizyt :-) tego życzę z całego serducha... jak by co dasz radę ...parę stronek wcześniej o nienaruszonej listopadowej wypłacie :-) nie to co ja... odliczanie trwa do 10 <lol>
Awatar użytkownika
Anka
Agilisowy Rezydent
Posty: 1523
Rejestracja: 28 mar 2010, 20:41
Płeć: Kobieta
Skąd: Poznań

Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO

Post autor: Anka »

yamaha pisze::kiss: Babeczki, ja sie naprawde nie zloszcze ani nie denerwuje :kiss:
Wprost przeciwnie, uwaznie czytam Wasze wpisy i porady. :kiss:

Po prostu poki co nie mam podstaw, zeby myslec, ze moj wet robi cos zle.
Temperatura ewidentnie spadla, wizyty w kuwecie z malymi kuleczkami od 6 dni kuracji byly DWIE.
A kuracja w toku, wiec wg weta to moze sie zdarzyc.

O badanie moczu pytalam, dwa razy, w ubiegly wtorek i wczoraj, to ON JE ROBI, wet, w klinice.
Powiedzial, ze "nie trzeba, nie ma sensu".
Oczywiscie, ze moge sie uprzec i ZMUSIC go do zrobienia, bo to JA PLACE, ale jakaz bedzie potem moja relacja z wetem ? Nie mam ochoty na takie stosunki "silowe" z lekarzem. Tym bardziej takim, ktory jest w calym miescie za experta w swojej dziedzinie uwazany.

Dla tych, ktorzy moze nie doczytali : u nas chyba nie mozna "tak sobie" zaniesc probki do analizy do normalnego laboratoriom, ZAWSZE jak sie idzie na pobranie krwi albo zaniesc badanie moczu, to jest to na "zlecenie lekarskie", bo u nas sie za to nie placi, jest dobra Sluzba Zdrowia.
Kot to juz inna bajka, robi sie to u weta.

Narazie podajemy antybiotyk przez 12 dni. Potem, jesli objawy nie ustapia, kolejne 6.
Jesli po 18 dniach kuracji antybiotykiem Missy nadal nie bedzie zdrowa, wracamy do weta.
ja by sie uparła, skoro kotusia nigdy nie miała badanych sików. I nie zgodzę sie, ze mogą się stosunki z wetem pogorszyć. W koncu nie idzie o podważanie diagnozy, którą podstawił, ale o zwykłą profilaktyke po prostu. Badanie to wykonuje się też zdrowym osobnikom więc o co chodzi? No a inna sprawa, że na oko to jedna dwie wioski dalej umarła, a już bez sprawdzenia ph moczu gdybanie co będzie trzeba robić, to dla mnie czarnoksięzne działania. Może wet i różdżkę ma dobra, ale niech sobie eksperymentuje na sobie nie na innych, szczególnie takich co to same bronic sie nie umieją i nie są w stanie powiedzieć co konkretnie boli i czy boli.
Yam krótko mówiąc chodzi mi o to, ze ja bym mocz zbadała i bym miała gdzieś weta, że nie trzeba. trzeba, nawet jesli choroby nie ma. Skoro wet tego nie pojmuje, to trzeba isc do innego.
Awatar użytkownika
MoniQ
Agilisowy Rezydent
Posty: 10272
Rejestracja: 22 lut 2013, 14:24
Płeć: Kobieta
Skąd: Opole

Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO

Post autor: MoniQ »

Co do badań, ja wczoraj zaszłam do weta żeby zapytać co i jak w tym temacie i powiedziała mi, że koty zwłaszcza sterylizowane powinny mieć mocz badany co pół roku. Profilaktycznie. Co spora część z nas tutaj robi, ja do tej pory nie robiłam, bo myślałam, że dopiero jak się coś dzieje to wtedy...
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO

Post autor: yamaha »

<yamaha> <yamaha> <yamaha> Jezcze ciut ponad dwa tygodnie <roll> <roll> <roll>

12 dni, 11 budzikow <lol>
Awatar użytkownika
Izabela AD
Posty: 695
Rejestracja: 14 mar 2012, 08:37
Płeć: kobieta
Skąd: łódź

Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO

Post autor: Izabela AD »

Za zdrówko Misuni! :party: :kotek: <ok>
Awatar użytkownika
yamaha
Genius Loci
Posty: 23442
Rejestracja: 01 maja 2012, 14:02
Płeć: F
Skąd: France

Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO

Post autor: yamaha »

:kiss: Izus !

Musi byc zdrowa, bo na wakacje swiateczne jedzie "do dziadkow", wiec zadnych tam chorobsk nie dopuszczamy <mrgreen>
Awatar użytkownika
Izabela AD
Posty: 695
Rejestracja: 14 mar 2012, 08:37
Płeć: kobieta
Skąd: łódź

Re: Jak sie gdzies przychodzi, to trzeba powiedziec DZIEN DO

Post autor: Izabela AD »

yamaha pisze::kiss: Izus !

Musi byc zdrowa, bo na wakacje swiateczne jedzie "do dziadkow", wiec zadnych tam chorobsk nie dopuszczamy <mrgreen>

No to na drugą nogę i podwójne zdrówko :party: :party: <mrgreen>
Pozdrawiamy serdecznie! :-) i czekamy na zdrowe święta dla wszystkich <santa1>
Zablokowany