Strona 1 z 12

Matylda :D

: 30 maja 2013, 14:33
autor: anna83
Witam wszystkich forumowiczów:)
Na wstepie chcialabym podziekowac Wam za TONY wiedzy, ktorą można tu zdobyć- za poświęcony czas i wysiłek- to nieoceniona pomoc, zwlaszcza dla takich laikow jak ja:)
Od ponad miesiąca staram sie byc jak najlepsza kocia mama 7 miesiecznej Matyldy- kotki wg dokumentow kremowej a wg doswiadczen wzrokowych... raczej rudej:) Od dluzszego czasu nosilam sie z zamiarem kupienia kota, dluuugo zglebialam temat i w pelni swiadoma wybralam brytyjke.. i jestem zachwycona <serce> Balam sie baaardzo- nigdy wczesniej nie opiekowalam sie zadnym zwierzeciem i nie wiedzialam czy sobie poradze. Na dlugo przed przybyciem Matyldy forum to stalo sie moja podstawowa lektura i bardzo wiele sie nauczylam.
A Matylda jest... mala wariatka:)
Mysle ze tworzy sie miedzy nami piekna wiez (no ja oszalalam dla niej totalnie), wydaje mi sie traktuje mnie zupelnie inaczej niz moich gosci. Noca poluje i bawi sie (np przynosi mi do lozka zabawki do aportowania, ktore polprzytomna na oslep rzucam przed siebie ), domaga sie tez miziania. (jeszcze nie wyspalam sie porzadnie od kiedy mieszkany razem hihi ). Kiedy wracam z pracy wita mnie nieco oburzonym miauczeniem i tarzaniem sie na plecach w oczekiwaniu glaskow- najlepiej tak natychmiast- rzucajac w drzwiach wszystkie moje klamoty:) :) Kilka razy dziennie dostaje jak to nazywam "skoki cukru" czyli fazy kiedy czai sie nie wiem na co i wyskakuje jak z procy, biegnie w najdalszy kat mieszkania i tak w kolko przez jakies pol godziny.
Oczywiscie lubi tez podkopy pod koldra, polowanie na konczyny kiedy spie, mordowanie moich gumowych (!) kapci.
Dni uplywają jej na slodkich drzemkach: jesli jestem w domu, na parapecie za moim miejscem pracy, lub tez w SPA (umywalce lazienkowej), ew zabawie i jedzeniu (podaje jej glownie sucha karme stale dostepna RC dla kociat, wet polecal rowniez purine catchow?)
Jest generalnie grzeczna i przeeeeslodka, choc potrafi tez postawic na swoim (np nie wchodzi na blat kuchenny kiedy jestem w domu ale po przyjsciu z pracy czasem obecnosc klakow na kuchence swiadczy ze jednak zwiedzala to miejsce!!). Z zabawnych zachowan, ktore zaobserwowalam to "gruchanie" jak golabek, zakopywanie/odkopywanie niewidzialnej materii naokolo misek przed i po jedzeniu, "kicanie" jak zajaczek, przezuwanie moich wlosow przez sen, no i lazenie za mna jak cien, lacznie z synchronizacja w naszych toaletach:) :) czasem Matylda wchodzi do swojej kuwety, wydaje sie, czysto towarzysko bo kiedy sprawdzam- nie ma czego sprzatac;))))
Matylda zdecydowanie nie lubi: noszenia na rekach, sadzania na kolanach, glosno zachowujacych sie obcych ludzi w domu, zapachu pomaranczy (fuuuuj!) i... gumowych kolczatych pileczek :-?

Niedlugo Matylda zostanie wysterylizowana, wstepnie termin ustalilam na polowe czerwca, jednak weterynarz radzi poczekac na pierwsza rujke. No to czekam, pelna niepokoju! :)

Jak tylko rozpracuje wrzucanie zdjec, podziele sie z Wami. Jestem ciekawa czy Waszym zdaniem, podobnie jak moim, jest raczej filigranowa (a jej ojciec to takie kocisko ogrooomne :-?)

Re: Matylda :D

: 30 maja 2013, 14:36
autor: yamaha
Witaj na forum, Aniu !
:kotek: dla Matyldki (i konieeecznie nam ja pokaz, bo my tu BAARDZO lubimy zdjecia)

Re: Matylda :D

: 30 maja 2013, 14:41
autor: Becia
Witam i czekam na zdjęcia :-)
Aha, nie ma potrzeby czekać na rujkę aby wysterylizować kotkę ;-))

Re: Matylda :D

: 30 maja 2013, 14:45
autor: Nadialena
Witaj!
Jak fajnie opisałaś nam swoją koteczkę :-) Teraz zaczekamy na zdjęcia :-)

Re: Matylda :D

: 30 maja 2013, 14:45
autor: AgnieszkaP
Witaj Aniu :-)
Nie mogę się doczekać fotek Matyldy :kotek:
Czytałaś może forumowe wątki dotyczące terminów sterylizacji koteczki, kwestii, czy czekać, czy nie na pierwszą rujkę (temat rzeka i wiele różnych opinii). Ja akurat jestem zwolenniczką nieczekania na rujkę.

Re: Matylda :D

: 30 maja 2013, 14:51
autor: anna83
pierwsza proba:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

:)
A co do rujki- no wlasnie jestem swiadoma podzieloncyh opinii :( troche to zalamujace..

Re: Matylda :D

: 30 maja 2013, 14:53
autor: Becia
Jaka śliczna <zakochana> <zakochana> <zakochana>

Re: Matylda :D

: 30 maja 2013, 14:54
autor: Nadialena
Matylda jest śliczna :kotek:

Re: Matylda :D

: 30 maja 2013, 14:57
autor: AgnieszkaP
Wow <serce> Śliczności :-)
Piękne zdjęcia :ok:

Re: Matylda :D

: 30 maja 2013, 15:02
autor: anna83
Bardzo dziekuje w imieniu Matyldy:)

Oczywiscie, rozgladalam sie za brytyjczykiem niebieskim, moze liliowym, takim jak te "popularne".
Jednak jak ja zobaczylam to roztopilam sie totalnie :)
i mam w nosie kiedy "zyczliwi" mowia ze niewiele sie rozni od rudego dachowca (niczego im nie ujmujac!!jesli kiedys sytuacja pozwoli, odwaze sie na kolejnego ale na razie sa to daleeeeekie plany..)